Teraźniejsza Prawda nr 176 – 1958 – str. 26
Brat Caron, nasz przedstawiciel we Francji i siostra Caron są nauczycielami w szkole świeckiej. Ponieważ brat Caron spodziewa się po następnym roku szkolnym pójść na emeryturę, i z tego powodu nie może potem dłużej zajmować domu szkolnego, więc kupił sobie trzypiętrowy dom w Bethune by w nim zamieszkać, a który jest dość duży iż może poświęcić wielką jego część na Pańską pracą dla Prawdy. Brat Caron pokazał nam cały ten budynek; specjalne miejsca są urządzone na skład stale wzrastającego zapasu książek, broszur i dawniejszych numerów naszych czasopism, z których wiele jest umieszczonych w przedziałach mających drzwi zasuwane.
W dodatku do tłumaczy, wiele innych drogich braci zaofiarowało swe usługi w drukowaniu, oprawianiu, zawijaniu, itd. francuskich i polskich czasopism, z których trzy (dwa francuskie i jedno polskie) są obecnie wydawane przez braci, zamiast być drukowane w drukarni. Byliśmy bardzo zainteresowani przyglądaniem się im jak operowali automatyczną maszyną do powielania, która pracuje elektrycznie, a która z wała papieru drukuje pismo z matryc do powielania i ucina w odpowiedniej mierze różne strony, włączając frontową okładkę, która jest ślicznie odbijana z gumowej matrycy. Ta maszyna dokonuje wspaniałej pracy. Po wydrukowaniu stron, bracia i siostry składają je w odpowiednim porządku, a potem pokładają je pod maszynkę do spinania, która je spina, po czym skończone egzemplarze są gotowe do przeglądania, owijania i wysyłania. Bracia zdają się być bardzo zadowoleni z oddawania tej usługi. Wznieśliśmy się z nimi w szczególnej modlitwie, prosząc o Pańskie błogosławieństwo dla nich i dla drogich braci oraz innych, którym oni w ten sposób z zadowoleniem służą. Począwszy z następnym rokiem brat Caron spodziewa się być w stanie poświęcić cały swój czas na służbę Pańską.
W towarzystwie brata Carona jako naszego tłumacza odwiedziliśmy następnie Belgię. Służyliśmy drogim braciom w Charleroi wieczornymi zebraniami 30 i 31 lipca, gdzie było 38 obecnych braci na każdym zebraniu. Wiele pytań było przedstawionych, tak iż oba zebrania były z natury rzeczy odpowiedziami na pytania. Tutaj, jak i gdzie indziej, bracia mieli niektóre bardzo srogie doświadczenia, lecz Pan daje im zwycięstwo, gdy spolegają na Jego mocy.