Teraźniejsza Prawda nr 176 – 1958 – str. 1
NASZ TEKST NA ROCZNE GODŁO
„DO KOGÓŻ PÓJDZIEMY?”
„Panie! do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego” (Jan 6:68).
Ponieważ z łaski Bożej przechodzimy próg nowego roku, to dobrze uczynimy, gdy podziękujemy naszemu Niebieskiemu Ojcu za wszystkie Jego minione łaski, szczególnie za te, które otrzymaliśmy w ciągu minionego roku, i gdy odnowimy nasze przymierze poświęcenia z Nim. Ogólny zwyczaj wznowienia postanowień z okazji nowego roku jest dobry pod warunkiem, że uczynione postanowienia są dobre. Prawdziwie poświęcony chrześcijanin będzie stawiał Boga na pierwszym miejscu we wszystkich swych pobudkach, myślach, słowach i czynach oraz będzie szukał tylko u Niego niezbędnej siły aby znieść wiernie doświadczenia, które staną się jego udziałem podczas nadchodzącego roku. Podajemy powyżej zacytowany tekst jako godło na rok 1958.
Są liczne głosy w świecie, które wzywają rodzaj ludzki do ubiegania się za przyjemnością, bogactwem, mądrością itd., oraz różne są ku temu pobudki; dla młodych i niedoświadczonych oszołomienie z powodu tak licznych atrakcji jest wielkie. Jednak doświadczenie nauczyło wielu z nas, że te zwodnicze głosy syren zaprowadziły nas na mieliznę i spowodowały rozbicie statku o ukryte skały oraz pokazało nam, że „wszystko, co się świeci nie jest złotem”. Nauczyliśmy się, że utęsknienia naszej ludzkiej natury są całkiem niegodne zaufania, że jesteśmy upadłymi istotami, że nasze upodobania i gusty są przewrotne i tak skażone, że często tęsknimy za rzeczami, które przynoszą nam szkodę, i że są one skłonne do odrzucenia rzeczy, które są najlepsze dla nas.
Nasz Pan mówi o tych różnych głosach, które wzywają rodzaj ludzki i prowadzą go na manowce, i przeciwstawia je z Swym własnym głosem, który wzywa Jego „owce”, które „idą za nim; bo znają głos jego. Ale za cudzym nie idą, lecz uciekają od niego; bo nie znają głosu obcych” (Jan 10:4, 5). Nie wszyscy są zdolni słyszeć i rozpoznać głos Pasterza w obecnym czasie; wielu jest głuchych pod tym względem, jednak ich słuch być może jest zaostrzony co się tyczy podszeptów, jakie są im czynione ze strony świata, ciała i diabła.