Teraźniejsza Prawda nr 68 – 1934 – str. 14
przyczyną jest i to, że im więcej bracia badają, tem mniej zadają pytań listownie. Trzecią przyczyną jest bezwątpienia i ten fakt, ogólnie mówiąc, bracia nie byli tak czynnymi w pracy kolporterskiej, strzeleckiej i ochotniczej, dlatego nie pisywali do nas tak często jak dawniej. Czasami niektórzy chociażby mieli pragnienie pisać do nas, to jednak wstrzymują się od tego, aby nam zaoszczędzić pracy. Pragniemy jednak podać braciom do wiadomości, że chętnie odpowiadamy na listy, jeżeli takowe wskazują na potrzebę i konieczność naszej pomocy i nie pragniemy, aby w takich okolicznościach wstrzymywali się od pisania do nas. Ma się rozumieć, że zwiększony zakres naszej pielgrzymskiej pracy zmusza nas do odpowiadania tylko na takie listy, które wymagają koniecznej odpowiedzi. Jak w przeszłych latach podczas naszej nieobecności, tak i teraz siostra Johnson otwiera naszą wszystką pocztę, z wyjątkiem tych listów, na których jest naznaczone na kopercie „personal”, co znaczy „osobiste” i dogląda obstalunków itp. A również odpowiada na takowe listy, które potrzebują natychmiastowej odpowiedzi, resztę zawija w paczki stosownie do daty otrzymania danych listów. Jeżeli są listy, które wymagają naszego natychmiastowego załatwienia, wysyła nam takowe do miejscowości, w których mamy się znajdować w ciągu naszej podróży, jak również wysłała nam otrzymaną pocztę między 23 czerwcem a 2 sierpniem do Paryża, abyśmy mogli załatwić naszą korespondencję na okręcie w drodze do Ameryki, co wiele zmniejszyło naszą pracę nad pocztą przy naszym powrocie. Poniżej znajduje się nasza roczna statystyka naszej poczty. Tak jak było w roku 1932 tak i w tym roku nasze jeszcze dłuższe nieobecności z powodu pracy pielgrzymskiej były powodem przyspieszenia pracy naszym współpracownikom mianowicie siostrze Johnson i bratu Jolly, to jest w ich pracy nad The Present Truth i Heraldem. Praca nad tymi pismami ma wyznaczony czas i w ciągu dalszym powiększa się. Nasza coraz większa nieobecność z powodu pracy pielgrzymskiej, trwająca w tym roku prawie całe siedem miesięcy, dała nam tylko trochę więcej niż pięć miesięcy czasu na zajęcie się wydawnictwem i korespondencją. To, ma się rozumieć, było powodem wielkiego nawału pracy w tym roku i wymagało od siostry Johnson i brata Jolly wielkiego pośpiechu w pracy, mianowicie w wypadku brata Jolly, który spędził w tym roku 51/2 miesięcy czasu na pracę pielgrzymską. Charakter artykułów, ukazujących się w naszych dwóch angielskich pismach Present Truth i Heraldzie, był również powodem dłuższego zastanowienia się nad ich przygotowaniem, jak również pomnożył trudności w ich pisaniu; ponieważ takie artykuły nie mogą być przygotowane pospiesznie, gdyż wymagają ostrożnego zastanawiania się w badaniu i ścisłej uwagi w pisaniu. Lecz Pan daje nam wszelaką pomoc, jaką potrzebujemy do przygotowania takowych i wierzymy, że bracia będą korzystali coraz więcej z tych artykułów. Wasze listy wyrażają szczególne ocenienie artykułu „Niewolą i wyzwolenie Izraela”, który niedawno skończył się w Present Truth, a który biegł przez piętnaście numerów, również artykułu „Boskie dzieło – Stworzenia”, które ukazuje się już w dwunastu numerach Herald’a i jeszcze połowa tego się nie skończyła. Gdy ten artykuł się ukończy, to będzie w nim bogatego materiału na dosyć dużą książkę. Coraz większe używanie artykułów z Teraźniejszej Prawdy jako badań bereańskich i nasze korespondencje upewniają nas, że bracia miłują Prawdę Epifanji i wzrastają w łasce, umiejętności i jej ocenieniu. To nas cieszy i odpłaca nam naszą pracę w przygotowaniu tych artykułów, ponieważ pracujemy chętnie dla budowania braci w łasce, znajomości i owocności w służbie; a co więcej mogłoby rozweselić serca nasze jak nie wiedza, że bracia wzrastają w znajomości Boskiego Planu?
Czasami otrzymujemy listy od Lewitów, obwiniających nas, że nie podajemy budujących myśli w naszych pismach, że uciekamy się do krytykowania pism Ich wodzów, ponieważ jest nam brak innego materiału. Lecz fakta dowodzą tego przeciwnie. Mamy tyle Prawdy do przedstawienia, że nasze bronienie Prawdy przed atakami wodzów lewickich, przeszkadza nam bardzo w przedstawieniu takowej. To jest częścią przyczyny, że piszemy tak węzłowato. Ani nasza obrona Prawdy z powodu ataków wodzów lewickich nie jest tym niszczącym krytycyzmem, chociaż z konieczności musi niekiedy przybierać taki charakter. Nasz krytycyzm jest przepełniony Prawdami, a często w ciągu zbijania błędów postępującymi Prawdami. To też w czasie zbijania błędu, szczegóły odnoszące się do Księgi Ruty do rozdziałów 1-go i 2-go i wszystkie szczegóły odnoszące się do rozdziałów 3-go i 4-go stały się dla nas jasnymi. A że to wyjaśnienie może zainteresować naszych czytelników, dlatego wspomnimy tu o tem. Od kilku lat ogólne zarysy z Księgi Ruty z rozdziału 1-go i 2-go były dla nas jasne, lecz nie pierwej aż przy końcu ostatniego kwietnia mogliśmy zrozumieć ogólne rzeczy z rozdziałów 3-go i 4-go. Gdy napisaliśmy nasze dowody zbijające błędy J.F. Rutherforda, odnoszące się do Księgi Ruty, przyszło nam na myśl, czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy mogli przedstawić całą pozaobrazową naukę odnoszącą się do Ks. Ruty, któraby kompletnie pobiła błędy odnoszące się do tej księgi. Lecz wcale nie rozumieliśmy rozdziałów 3go i 4go. To pobudziło nas, aby tę sprawę przedstawić Panu w modlitwie, nadmieniając, że gdy błąd odnośnie Księgi Ruty rozszerzył się, to może jest już czas, aby Prawda odnosząca się do tej księgi, mogła być objawioną, a jeżeli już nadszedł czas i jeżeli jest wolą Pana, by nam to objawił, przyrzekliśmy, iż wiernie przedstawimy to braciom. Zapewniając równocześnie Ojca, że jeżeli nie nadszedł jeszcze czas na wyrozumienie tej Prawdy, że będziemy cierpliwie czekać aż czas na jej wyrozumienie nadejdzie. Tym więc sposobem poleciliśmy tę całą sprawę w ręce Pańskie. Lecz, drodzy Bracia i Siostry! zaledwie tę modlitwę zasłaliśmy do Ojca, gdy myśli ogólne, odnoszące się do Księgi Ruty do rozdziałów 3-go i 4go zaczęły się przed nami otwierać i to tak prędko jak tylko zdołaliśmy w umyśle naszym je rozbierać jeden wiersz po drugim, tak Iż w niespełna godzinę po modlitwie wszystkie ogólne myśli z tych dwóch rozdziałów
kol. 2
stały się dla nas jasnymi, a wkrótce i szczegóły tej całej księgi stały się dla nas zupełnie rozwiązane i jasne. A więc tak prędko Pan oświecił łaskawie nasz umysł. Jednak nie przypisujemy sobie z tego ładnej zasługi za taką znajomość z powodu jakiejś domniemanej nauki lub świetności z naszej strony „Stało się to od Pana i dziwne jest w oczach naszych”? Jesteśmy głęboko przekonani o tym, że gdyby Pan zatrzymał Swą rękę przed nami, to z własnych sił nie otrzymalibyśmy żadnego postępującego światła. A zatem drodzy Bracia i Siostry! przyłączcie się do nas w chwaleniu Boga, jako źródła, a Jezusa jako czynnika Prawdy. Liczby poniżej pokazują stały wzrost cyrkulacji Prawdy, mianowicie między prenumeratorami. Możecie się przyczynić jeszcze do większej poprawy cyrkulacji przez przysyłanie nam nowych prenumeratorów, a także przez przysyłanie nam nazwisk z adresami ludzi w Prawdzie do wysyłania im zachęcających Prawd Epifanii, nadmieniając w każdym wypadku, do jakiej grupy ludu w Prawdzie dane osoby należą. Czy nie będziemy, drodzy bracia, współdziałać w tym kierunku i przez to chwalić naszego Pana, pomagając niektórym z naszych braci korzystać z tego jednego sposobu dotrzymania naszego ślubu poświęcenia, aby kłaść życie nasze za braci?
Regularne Heralds (Zwiastuny) wzrosły w cyrkulację, lecz podwójne Zwiastuny i wypustki takowych wielce zmniejszyły swą cyrkulację w tym roku. Wzrost w regularnych Herald’s (Zwiastunach) jest częściowo przyczyną gorliwości w pracy kilku drogich braci jak i z powodu zamówienia na stare numery takowych, a to samo działo się w minionych latach. Chcemy położyć szczególny nacisk na doradę z listu Brata Jolly, ażeby bracia zamawiali sobie dawniejsze numery Teraźniejszej Prawdy i badali je. Nie nadmieniamy tego w nadziei otrzymania przez to finansowego funduszu, lecz dla duchowego dobra dla braci. Dawniejsze numery Teraźniejszej Prawdy mogą być nabyte po $1.00 za dwanaście numerów. Ci, którzy nie mogą zapłacić tej ceny, niechaj zapłacą tyle, ile mogą zapłacić. Na żądanie możemy im wysłać na kredyt. Zaś bracia ubodzy materjalnie, lecz oświeceni światłem Prawdy Epifanii niech zażądają, a z przyjemnością udzielimy im takowych numerów i bezpłatnie, gdyż tacy mają do tego prawo, jako do powietrza, którym oddychają. Ta sama propozycja stosuje się również do Herald’s (Zwiastuna), które wychodzą tylko w języku angielskim, z tym wyjątkiem, że prenumerata za nie wynosi 40c rocznie za 6 numerów dla tych, którzy mogą tyle za takowe zapłacić. Chociaż Herald ogólnie mówiąc, traktuje więcej o początkowych Prawdach, byłoby jednak błędne takie mniemanie, że nie jest on pomocnym dla wszystkich braci, ponieważ ci, co je badają, dają świadectwo, że jest wiele pomocnym. Gdy około 12 numerów Teraźniejszej Prawdy wyszło z zapasu, nasze przedruki tych i innych numerów dostarczają nam tego wszystkiego, co jest potrzebne i co od początku ukazywało się w Teraźniejszej Prawdzie. Dziękujemy naszym braciom, którzy współdziałają z nami, starając się o wyszukiwanie nowych prenumeratorów do naszych pism i ufamy, że więcej braci przyczyni się do tego rodzaju służby. Poniżej podajemy liczby wykazujące cyrkulację Heralda (Zwiastuna) za rok ubiegły. Jeżeli to pismo będzie wychodziło jeszcze jeden rok, to przy końcu roku podamy sprawozdanie o wzroście jego cyrkulacji.
Nasze liczby podwójnych Zwiastunów (Double Herald) i Wypustek Zwiastunowych (The Herald Extra) są o wiele niższe od liczb z przeszłych lat, to jest od początku ich cyrkulacji, rok 1920 był początkiem cyrkulacji Wypustek, a rok 1922 początkiem cyrkulacji podwójnych Zwiastunów. Podczas gdy brak funduszu przeszkodził nam w wydawaniu tyle Wypustek co w latach przeszłych, to jednak gdy zamówienia przyszły zaledwie na 10,000 numerów, to tylko chwilowo nie mogliśmy je zaraz wypełnić. A zatem nie brak finansów był głównym powodem ich drukowania, lecz główny powód leżał w zastoju rozdawnictwa Wypustek. Bez wątpienia, że brak finansów przeszkodził niektórym braciom w pracy pocieszania osób po zmarłych i w pracy po wioskach, a prawdopodobnie ten sam powód przeszkodził niektórym w podróżowaniu do miast sąsiednich z pracą ochotniczą. Wierzymy również, że te same przyczyny mogą być powodem tak małej cyrkulacji Podwójnych Zwiastunów (wychodzących tylko w ang. języku). Lecz umiłowani Bracia, czy czasem nie brak gorliwości z naszej strony jest przyczyną naszego tak nikłego sprawozdania ostatniej pracy z Podwójnym Zwiastunem? Wierzymy, że jest przyczyna do takiej obawy. Jeżeli to nie stało się z innej przyczyny, to bardzo krótki czas, jaki nam pozostaje do tej pracy, powinien podwoić naszą energię do ostatecznego zakończenia tej naszej pracy. Bo gdy przyjdzie czas porachunku względem używania naszych sposobności w służbie Pańskiej, myślimy, że nie będziemy żałowali, gdy użyjemy, nawet za dużo gorliwości, ale na pewno żałować będziemy, gdy użyjemy za mało. A więc Bracia, co uczynimy względem tego w tym nowym roku? Poniżej znajdują się liczby odnoszące się do zeszłorocznej pracy ochotniczej z wypustkami i Podwójnymi Zwiastunami.
Nasza praca strzelecka i kolporterska również zawiodła tego roku. Sprzedaż naszej książki angielskiej „Life-Death-Hereafter” i naszych broszur