Teraźniejsza Prawda nr 263 – 1972 – str. 52
Widzimy wiec, że umysłowe władze Adama zmniejszały się z jego fizycznym zepsuciem; jednak wierzymy, że moralne i religijne zalety jego umysłu ucierpiały najwięcej. Chociaż energia jego ciała i umysłu była nadwerężona do jej najwyższego stopnia w trosce o samego siebie i rodzinę, to jednak jest całkiem rozumna rzeczą przypuszczać, ze zaleta dobroczynności (miłości) – która będąc częścią Boskiego wyobrażenia musiała być jedna z rządzących charakterystyk jego istoty – była stłumiona, a zaleta chciwości (samolubstwa) rozwinęła się. Podobnie inne wyższe, donioślejsze i szlachetniejsze zalety doznały wielkiego upadku, podczas gdy wszystkie niższe zalety (właściwe dla niższych zwierząt) więcej rozwinęły się.
Gdy człowiek stracił wspaniałość swojej istoty, a jej władze zmniejszyły się, to jego panowanie nad niższymi stworzeniami i nad samym sobą załamało się i do dzisiaj znajdujemy, ze człowiek obawia się dzikich zwierząt i ze one więcej nie uznają panowania ich upadłego pana. Wpływ wywierany kiedyś przez naszego ojca Adama, jest dzisiaj jeszcze częściowo dostrzegalny przypadkowo u człowieka, który możne poskramiać i oswajać (częściowo) dzikie zwierzęta. Tutaj krótko rzuciliśmy okiem na pierwsze panowanie na ziemi i na jego obalenie. Przejdźmy teraz do drugiego władcy. Abyśmy mogli jaśniej rozpoznać tego władce, zauważmy jaka moc zwalczyła pierwszego władce. Na pewno to była śmierć – nie wieczne życie w mękach. Przez grzech przyszła śmierć; ,tak tez na wszystkich ludzi śmierć przyszła”; ,dla jednego upadku śmierć królowała przez jednego” (Rzym. 5:12, 17).
„BÓG SWIATA TEGO”
Lecz kto jest ten, co miał ,władze śmierci”? Jest to ,,diabeł”, ,książę tego świata”, ,bóg świata tego” (Żyd. 2:14; Jan 12:31; 2Kor. 4:4). Wszyscy kłaniają się przed nim; wszyscy w ich upadłym stanie są pod jego kontrola. Od kołyski do grobu, wszystkie bóle i cierpienia potwierdzają jego władze nad nami, a ten sam czynnik (grzech), który pierwotnie podbił nas pod jego władzę nadal konspiruje, aby szybciej zniszczyć rasę ludzka. Jego rząd lub panowanie przedłużałoby się, aż cala rasa byłaby doprowadzona do stanu wygładzenia, gdyby wyższa moc nie powstała i nie zarządziła na odkupienie rasy ludzkiej spod jego kontroli.
kol. 2
Od samego początku, taki okup i wyzwolenie były częścią Boskiego Planu, dlatego czytamy, ze ,na to się objawił Syn Boży, aby zepsował uczynki diabelskie” – grzech i śmierć (1Jana 3:8). I nie tylko to, ale On także ,zniszczy tego, który miał władzę śmierci, to jest diabla” (Żyd. 2:14). On uwolni cały rodzaj ludzki spod władzy Szatana.
Boska sprawiedliwość wymaga dokładnej równoważności za dług. Adam przez swoje nieposłuszeństwo stracił swoje doskonale ludzkie ciało i życie, prawa życiowe i prawo do życia. Gdzie wiec można było znaleźć ta dokładną równoważność? Na pewno nie na ziemi, ponieważ z upadłej rasy Adama potępionej w nim, nikt żadnym sposobem nie odkupi, ani może dać Bogu okupu jego zań” (Ps. 49:8). Z rasy Adama ,nie masz sprawiedliwego ani jednego” (Rzym. 3:10). Bóg jednak wiedząc, ze tak się sprawa przedstawia, zarządził na samym początku i przygotował innego doskonałego człowieka, który będąc bez grzechu da samego siebie ,na okup za wszystkich”, tzn. za Adama i za cały rodzaj, który był Adamowa częścią, kiedy on zgrzeszył. Przeto ,jako przez nieposłuszeństwo jednego człowieka [po grecku, tego człowieka] wiele [tzn. wszyscy] się ich stało grzesznymi, tak przez posłuszeństwo jednego człowieka [po grecku, tego człowieka] wiele się ich stało sprawiedliwymi” – wszyscy będą usprawiedliwieni od potępienia grzechu Adamowego (Rzym. 5:19; Mat. 20:28).
BÓG I JEZUS OBJAWILI WIELKĄ MIŁOŚĆ
Bóg w Swojej wielkiej miłości żałował biedny, upadły rodzaj ludzki. I dal On przywilej odkupić go Swemu jedynemu (bezpośrednio) spłodzonemu Synowi, wodzowi wszystkiego Jego stworzenia (Żyd. 1:1-8), ,początkowi stworzenia Bożego” (Obj. 3:14; Kol. 1:15). Nie mamy przypuszczać, aby Jezus oponował lub wahał się podjąć tak strasznego zadania ze wszystkimi ubocznymi upokorzeniami i cierpieniami, które to zadanie pociągało za sobą, ponieważ nie możemy przypuszczać, by istota będąca w doskonalej zgodzie z Jehowa nie miała rozkoszy w czynieniu Jego woli. Jezus był niewątpliwie pobudzony nie tylko przez posłuszeństwo, lecz szczególnie przez miłość – najwyższa miłość dla Swego Ojca i tak wielka współczująca miłość dla upadłego rodzaju ludzkiego, ze On był rad stać się ciałem i umrzeć za niego (Jan 1:14; Filip. 2:7, 8; Żyd. 2:14), aby mógł On uwolnić go od śmierci i grzechu. Było to niewątpliwie częścią