Teraźniejsza Prawda nr 263 – 1972 – str. 51
co się tyczy kary, czy Adam umrze tej samej chwili, kiedy stał się nieposłusznym, czy tego samego roku, czy też tysiąc lat później. Jednak on musiał umrzeć. Słowo ,,dzień” w Biblii odnosi się do określonego okresu czasu, czy to stosuje się do 12 lub 24-godzinnego okresu, czy to do 40-letniego „dnia pokuszenia na puszczy” (Psalm 95:8-10; Żyd. 3:8), czy do każdego z sześciu dni stworzenia, czyli epok, czy też do wszystkich z nich razem wziętych (1Moj. 2:4), bądź do całego Wieku Żydowskiego mającego 1845 lat (Izaj. 65:2; Rzym. 10:21), do całego Wieku Ewangelii liczącego ponad 1900 lat („dzień zbawienia” dla Kościoła – 2Kor. 6:2), lub też do 1000-letniego dnia sądu dla świata (Dz.Ap. 17:31; 2Piotra 3:7, 8; Izaj. 11:10; 25:9).
Pismo Święte pokazuje, że chociaż Bóg mógł spowodować śmierć Adama w ciągu dnia o 24 godzinach, w którym on zgrzeszył, to jednak on tego nie uczynił, lecz powiedział: „Dnia, którego jeść będziesz z niego, umierając śmiercią umrzesz” (1Moj. 2:17, margines). Bóg wykonywał ten wyrok stopniowo po prostu przez odcięcie Adamowi przystępu do życiodajnego pokarmu dostarczonego przez drzewa w przygotowanym ogrodzie. Bóg wygnał Adama z ogrodu i przez cherubinów i miecz płomienisty uniemożliwił mu dostęp do drzewa (lasu, gaju, tzn. drzew) żywota (1Moj. 3:22-24).
Jest głębokie znaczenie w wypowiedzianych słowach Stworzyciela, jak On posłał Swoje odpowiednio próbowane i sprawiedliwie potępione stworzenia, aby pracowały w przeklętej ziemi wśród cierni i ostu, w cierpieniach, smutku i boleści, i aby były poddane kolejom losu i nieszczęściom natury nieskończonego dzieła. On powiedział: „Przeklęta będzie ziemia dla ciebie” (1Moj. 3:17-19), tzn., że ziemia w ogólności jest w jej obecnym niedoskonałym stanie dla twojej korzyści i doświadczenia, choć nawet ty ją za taką obecnie uważać nie możesz.
W ten sposób zdany na swoje własne zasoby zdobywania w pocie swego oblicza pierwiastków podtrzymujących życie, Adam uważał to za ciężki los, a przez jego skutki był on w stanie dowiedzieć się co to jest zło i poznać niezmierną gorzkość grzechu i jego wyniki. On niewątpliwie często pragnął, a może i modlił się, aby mu znowu pozwolono zamieszkać w ogrodzie Eden i prawdopodobnie przyobiecał, że z jego większą znajomością grzechu i zła będzie on – jeżeli jego żądanie zostanie spełnione – o wiele więcej oceniał dobre rzeczy,
kol. 2
którymi się cieszył i będzie gorliwiej miłował oraz będzie posłuszny Temu, od którego pochodzi wszelki dobry i doskonały dar (Jak. 1:17). Ale chociaż Boski plan był nie mniej miłujący niż ten, to jednak był on obszerniejszy, mądrzejszy i więcej zrozumiały. Boski plan pozwalał nie tylko Adamowi, ale również jego całej rasie nauczyć się tej samej lekcji o gorzkości grzechu i nieposłuszeństwa, którą każdy musi się indywidualnie nauczyć w pełni oceniać. Potem po przyprowadzeniu wszystkich z powrotem do warunków Edenu, grzech będzie na zawsze usunięty, a chętnie posłuszni z całej ludzkości – „kto chce” – będą żyć wiecznie na ziemi w harmonii z Bogiem.
CZŁOWIEK STOPNIOWO UTRACIŁ DOSKONAŁOŚĆ
Znój i troska wypowiedziane w swoim czasie nawet na doskonałą formę fizyczną człowieka Adama, doprowadziły w ostatecznym wyniku do jego zupełnego obalenia i wyrwały z jego mocy ostatni skrawek lub iskrę życia. Był on wówczas zupełnie umarły. Po 930 latach walki z jego wrogiem – śmiercią – został on zupełnie pokonany. Jego śmierć była zupełnie wykonana w tym samym 1000-letnim dniu (Psalm 90:4; 2Piotra 3:8; 1Moj. 2:17; margines), w którym on zgrzeszył. Kara za grzech (śmierć – Ezech. 18:4, 20; Rzym. 6:23) była nałożona i przeciąga się ona aż do dzisiejszego dnia nad nim, ponieważ jest on nadal jednym z więźniów w wielkiej kostnicy śmierci. Adam i jego rasa są jednak ,,więźniami nadziei”; ponieważ Wtóry Adam, „sam Pan z nieba” (1Kor. 15:47), który za wszystkich śmierci skosztował (Żyd. 2:9), oświadcza: „I mam klucze piekła [hades, niepamięć] i śmierci” (Obj. 1:18). On zwiastuje „pojmanym wyzwolenie, a więźniom otworzenie ciemnicy” [wielkiego więzienia śmierci] (Izaj. 61:1; Jan 5:28, 29; Obj. 20:12, 13). On uwolni pojmanych z grzechu i śmierci (Psalm 68:19; Efez. 4:8).
Nie tylko fizyczna siła Adama, ale również jego umysłowe zdolności były nadwerężone przez odmówienie jemu owoców podtrzymujących życie z ogrodu Eden. Nie było rzeczą możliwą dla niego, by mógł on zachować doskonałą siłę umysłową, gdy został on fizycznie nadwerężony, ponieważ myśl wynika z umysłowego ustroju, który staje się czynny dzięki fizycznej żywotności. Jakakolwiek szkoda wyrządzona któremukolwiek z nich lub obydwom organizmom wytwarzającym zalety z konieczności rzeczy uszkodzi ich wytwór.