Teraźniejsza Prawda nr 261-262 – 1972 – str. 19
manifestowanej przez Jezusa od Jordanu do Kalwarii.
„Większej miłości nad tę żaden nie ma, jedno gdyby kto duszę swoją położył za przyjacioły swoje” (Jan 15:13). „Lecz zaleca Bóg miłość swoją ku nam, że gdyśmy jeszcze byli grzesznymi, Chrystus za nas umarł” (Rzym. 5:6-8), „sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przywiódł do Boga” (1Piotra 3:18), ażeby On mógł mieć prawo i sposobność skutecznej ludzkiej restytucji, do stanu doskonałości i harmonii z Bogiem, utraconej przez przestępstwo Adama.
Przez złożenie Swego doskonałego ludzkiego życia, jako ofiary okupowej za Adama i jego rasę, Jezus otworzył „drogę nową i żywą” – drogę do życia wiecznego. Pismo Św. Kościół Boga nazywa „kościołem pierworodnych”, „pierwiastkami stworzenia jego”, „pierwiastkami Boga i Baranka” (Żyd. 12:23; Jakub 1:18; Obj. 14:4). Wyrażenia te dają do zrozumienia, że ostatecznie będą jeszcze inni z rodziny Boga zrodzeni później; ci wskazują na po – pierwiastki. Chrześcijanie na ogół przeoczyli te teksty Pisma Św. do tego stopnia, że właściwie ich nie stosowali i powszechnie doszli do zrozumienia, że zbawieni będą tylko ci, którzy w Biblii wyznaczeni są na pierwiastki – że nie będzie żadnych po – pierwiastków.
Typ Przejścia wskazuje jednak, że Boskim celem było uwolnienie nie tylko pierworodnych, lecz wszystkich Izraelitów i że oni jako naród przedstawiali cały rodzaj ludzki, który kiedykolwiek dojdzie do harmonii z Bogiem i któremu będzie udzielone życie wieczne w Ziemi Obiecanej. Zauważmy, że w ogóle były dwa Przejścia – pierwsze, które dotyczyło jedynie pierworodnych i drugie większe, to przez Morze Czerwone, kiedy dzięki Boskiej Mocy cały naród izraelski został cudownie uwolniony i przeprowadzony przez kanał morza, specjalnie dla nich przygotowany przez silne wiatry oraz odpływy i przypływy morza. Przeszli oni suchą nogą i zostali uratowani. Natomiast zastępy Faraona, przedstawiające wszystkich, którzy ostatecznie pójdą na Wtóra Śmierć, zostały zalane przez morze. Przejście przez Morze Czerwone wyobraża ostateczne wyzwolenie z mocy grzechu i śmierci każdego stworzenia z rasy Adama, które podczas Tysiąclecia dojdzie do harmonii z Panem i odda Mu cześć, każdego kto kiedykolwiek stanie się częścią prawdziwego pozaobrazowego Izraela, ponieważ żaden Izraelita nie pozostał w niewoli Egipcjan.
Tego przejścia my jednak nie mamy obchodzić. Natomiast mamy obchodzić pozafigurę przejścia anioła przestępującego domy pierworodnych Izraela w ziemi egipskiej. Tylko pierworodni Izraela byli w niebezpieczeństwie podczas tej nocy w Egipcie, chociaż wyzwolenie całego narodu zależało od ich wybawienia, przejścia tych pierworodnych. A zatem tylko Pierworodni z synów Boga na ludzkim poziomie, Kościół Chrystusowy, przechodzą teraz podczas Wieku Ewangelii, tylko oni są w niebezpieczeństwie przed zabijającym aniołem. Ci wszyscy pozostają pod krwią pokropienia.
kol. 2
W harmonii więc z Pismem Św. widzimy, że tylko ,,Kościół”, „pierwiastki stworzenia Boga”, ,,Kościół pierworodnych” został zachowany, przeszedł, podczas obecnego Wieku.
Widzimy też, że pozostali z rodzaju ludzkiego, którzy pragnęliby naśladować Chrystusa, wielkiego pozaobrazowego Mojżesza, kiedy w następnym Wieku On wyprowadzi lud z niewoli grzechu i śmierci, nie są obecnie w niebezpieczeństwie wiecznego zniszczenia – jak wskazuje typ, tylko Pierworodni są w takim niebezpieczeństwie. Kościołem Pierworodnych są ci z rodzaju ludzkiego, którzy wyprzedzając pozostałych z rasy mieli otwarte oczy swego zrozumienia na rzeczywistość ich stanu niewoli, potrzebę wyzwolenia i Boską gotowość wypełnienia w stosunku do nich wszystkich Jego dobrych obietnic. Dalej, oni jako tacy na łaskę Boga odpowiedzieli w usprawiedliwieniu i poświęcili się całkowicie Jemu i Jego służbie, w zamian za co zostali spłodzeni z Jego Świętego Ducha. Sprawa życia lub śmierci dotyczy więc ich, pozostaną czy nie Domownikami Wiary – pod krwią pokropienia.
JEZUS NASZYM BARANKIEM WIELKANOCNYM
Dokładnie jak w typie śmierć mijająca dom, którego nadproże i podwoje były pokropione krwią figuralnego baranka, tak dla spłodzonych z Ducha wyjście spod krwi Jezusa wskazywałoby na zlekceważenie Boskiego miłosierdzia. Oznaczałoby to, że postępowali na przekór Boskiej dobroci i że mając dział w miłosierdziu Boga, jak to przedstawia krew Baranka, nie doceniali go. O takich Pismo Św. mówi: „Nie zostawałaby już ofiara za grzechy”, „Chrystus więcej nie umiera” (Żyd. 10:26; Rzym. 6:9). Tacy powinni być uznani za przeciwników Boga, których zguba jest symbolizowana w zniszczeniu pierworodnych Egiptu. Kościół Pierworodnych z powodu spłodzenia z Ducha Św. i większej wiedzy oraz przywilejów, którymi się cieszy pod każdym względem, ma o wiele większą odpowiedzialność aniżeli świat – ponieważ obecnie oni są jedynymi w niebezpieczeństwie Wtórej Śmierci.
Taka jest nauka o typie Wielkanocy – stosuje się tylko do tych prawdziwych chrześcijan. Wkrótce jednak noc grzechu i śmierci przeminie i nastąpi chwalebny poranek wyzwolenia, a Chrystus, pozaobrazowy Mojżesz poprowadzi, wyzwoli, wszystek lud Boży – wszystkich, którzy gdy się o tym dowiedzą z zadowoleniem będą wielbić, czcić i słuchać woli Bożej. Tym Dniem Wyzwolenia będzie cały Wiek Tysiąclecia, przy końcu którego wszystko zło i wszyscy czyniący zło, przedstawieni w zastępach Egiptu, będą zupełnie wycięci we Wtórej śmierci – zniszczeniu.
Apostoł Paweł jasno i stanowczo identyfikuje Baranka Wielkanocnego z naszym Panem Jezusem, mówiąc: „Baranek nasz Wielkanocny za nas ofiarowany jest, Chrystus. A tak obchodźmy święto”. On nas informuje, że wszyscy potrzebujemy krwi pokropienia, nie nad naszymi