Teraźniejsza Prawda nr 172 – 1957 – str. 40

czyńmy usilne starania abyśmy mogli radować się w każdym czasie i wszelkich okolicznościach życia, bez względu na to czy one są pomyślne lub niepomyślne, łatwe lub trudne, przyjemne lub nieprzyjemne, korzystne lub przykre. Tym sposobem wierny lud Pański może, i „zawsze się raduje” we wszelkich okolicznościach – nawet wśród doświadczeń przesiewania zachodzącego w okresie 25 miesięcznym od 16 września 1954 do jesieni 1956, wiedząc że „tym, którzy miłują Boga, wszystkie rzeczy dopomagają ku dobremu” (Rzym. 8:28).

WARUNKI W ŚWIECIE

      Większość naszych czytelników zna powtarzane przepowiednie naszego drogiego brata Johnsona, że wybuch ucisku nastąpi około 31 października 1956. Mając to w pamięci w czasie pisania zeszłorocznego sprawozdania (P ’56, str. 7), nadmieniliśmy, po wyliczeniu niektórych głównych warunków w całym świecie, że rok 1956 będzie niewątpliwie świadkiem dalszych wydarzeń pod tym względem i że nie zdziwiło by nas, gdyby nastąpił dalszy wielki wybuch ucisku tego (1956) roku”. Wiemy, że „zachodząca część” Paruzji, 1914 do 1916, stopniowo (nasze podkreślenie) kończyła się od 16 października 1916… do 1 listopada 1916″ (TP ’35, str. 2, szp. 1 u dołu i u góry szp. 2 i str. 3, szp. 1). Przeto nie byłoby dziwną rzeczą, gdyby 25-cio miesięczna część z (4O-letniej) Epifanii zachodziła na Bazyleję, kończąc się również stopniowo, szczególnie wobec faktu, że pewne potwierdzenia Piramidy, wymienione w P ’47, str. 7-14, wskazują na pewną liczbę następujących po sobie dat w łączności z zakończeniem się tego o 25 miesiącach zachodzącego okresu, np. październik 26, 29, 30, 31, Listopad 1, 2, 1956. Wierzymy iż br. Johnson przy końcu swego artykułu o Piramidzie, podał na tyle dobre wyjaśnienia na ile ono mogło być podane w owym czasie o tych datach.

      Obecnie gdy już ten czas przeminął, jest interesującą rzeczą widzieć w świetle przepowiedni brata Johnsona i potwierdzeń Piramidy, że prawdziwie nastąpił, dalszy wybuch ucisku, na ile okres 25-cio miesięczny z (40-letniej) Epifanii, zachodząc stopniowo na Bazyleję, zbliżał się do końca. Obecna faza ucisku, w której narody w ogólności są objęte, wybuchła w łączności z różnymi czynami, szczególnie od 16 października do 1-6 listopada 1956. Było to 16 października, iż Sir Anthny Eden i sekretarz spraw zagranicznych Sewyn Lloyd
kol. 2
udali się do Paryża na konferencje z premierem Guy Mollet i ministrem spraw zagranicznych Christian Pineau, która odbyła się w największej tajemnicy. To oczywiście pokazuje, że był to „dzień decyzji” – że tam Eden i Mollet zgodzili się ponownie objąć w posiadanie wspólnie strefę Kanału Sueskiego. Potem nastąpił wybuch antykomunistycznej rewolty w Budapeszcie, tj. 24 paźdz. 1956, której terror w dniu 27 października rozszerzył się po całych Węgrach. W dniu 27 października Izrael zaczął po cichu, a jednak szybko, mobilizować swe siły, a 28 października wkroczył na terytorium Egiptu, wkrótce zajmując Półwysep Synaicki i z 6 milowy pas Gazy, sięgający aż do Izraela przez siedem minionych lat. Potem 31 października, po jednodniowym ultimatum przystąpiły angielsko-francuskie siły lotnicze do ataku na Egipt; i w mniej niż jednym tygodniu egipskie siły lotnicze zostały zniszczone i droga została otwarta dla 30.000 brytyjskich i francuskich jednostek wojska, z czołgami do wylądowania 6 listopada i zajęcia zarówno Portu Said jak i portu Suez, wraz z 20 milową strefą Kanału.

      Co będzie natychmiastowym wynikiem obecnego ucisku na Bliskim Wschodzie, to zobaczymy. Ucisk ten może doprowadzić do wielkiego konfliktu na tym obszarze, albo napięcie może rozwiać się bez dalszego wielkiego gwałtu. Izrael jak wiemy zdobył pewne korzyści, i może będzie w stanie zatrzymać niektóre z nich. Byliśmy zapytywani czy ten konflikt pomiędzy Izraelem a krajami arabskimi nie jest może początkiem drugiej fazy Ucisku Jakuba. Wierzymy, że nie; nie spodziewamy się drugiej fazy Ucisku Jakuba aż po Światowej Anarchii (Zobacz, np. E tom 17, str. 83, 84). Uważamy, że to, czego byliśmy świadkami jest jeszcze dalszą częścią pierwszej fazy Ucisku Jakuba, tj. tej, która towarzyszy ich wykorzenianiu spośród narodów i ich ponownemu osiedlaniu się w kraju ojczystym.

      Co do powstania na Węgrzech niektórzy chcieli wiedzieć czy to jest początkiem walczącego stadium światowej rewolucji. Uważamy że ta rewolta nie miała nic wspólnego z światową rewolucją, gdyż nie było to powstanie pozafiguralnego Jehu przeciwko pozafiguralnemu Joramowi Izraela (zobacz BS ’56, str. 15), ale raczej było to usiłowanie jednego z satelickich krajów pozafiguralnego Hazaela aby się wydostać spod jego panowania, a co wielu z nich chciałoby niewątpliwie to uczynić,

poprzednia stronanastępna strona