Teraźniejsza Prawda nr 56 – 1932 – str. 7

jest dobrze ilustrowana przez pijaka, który widzi rzeczy w złej perspektywie, w fałszywych pokrewieństwach i w przesadzonych lub w zmniejszonych położeniach, a samego siebie akuratnym w czynie, w prostej postawie i w prostym chodzie, gdy zaś inni, według jego sądu, są w tych szczegółach w błędzie. Dlatego trzeźwość zabezpiecza przed popędliwością, urojeniem, głupotą, nielogiką, niezdecydowaniem, błędem, bezmyślnością, sofisterją i obojętnością. Ona wypędza duchowe pijaństwo z umysłu i serca. Daje nam możność do przyjęcia właściwego poglądu tak względem siebie jak i względem naszych bliźnich, równych sobie, przełożonych i podwładnych względem Boga i Chrystusa, względem Szatana, świata i ciała; a także ma jasne pojęcie odnośnie życia, śmierci, przeszłości, obecności i przyszłości, odnośnie naszej słabości i mocy, naszym niebezpieczeństwom i bezpieczeństwom, naszym ambicjom i pogoniom, naszym rodzinom, krewnym, przyjaciołom i obcym, naszej ojczyźnie, interesowi lub pracy, naszym zwyczajom i skłonnościom, naszym powodzeniom i niepowodzeniom, naszym omyłkom, grzechom i błędom. Jednem słowem, gdy będziemy posiadali trzeźwość, będziemy się umieli zastosować we wszystkich okolicznościach naszego życia.

      Nie tylko powyżej podane przyczyny prowadzą do rozwijania czujności, ale stosują się i do rozwijania trzeźwości — są dlatego przyczynami, które nie będziemy tu powtarzać; lecz bardzo szczególne przyczyny mające łączność z naszą sytuacją w szóstej, siódmej i ósmej godzinie Wielkiego Piątku wzywają nas do trzeźwości. Aby wytrzymać symboliczne krzyżowanie, odsuwające nas od pracy kaznodziejskiej do publiczności wymaga bardzo trzeźwego umysłu i serca. Abyśmy mogli właściwie ocenić naszych naśmiewców i szyderców, i aby wziąść właściwą postawę ku naśmiewaniom i szyderstwom i tym, którzy nas we fałszywYm świetle przedstawiają i dręczą potrzeba wiele trzeźwości umysłu. Aby znieść nasz krzyż i wzgardzić jego sromotą potrzeba także trzeźwego umysłu. Widząc samych siebie złupionymi z kosztownych praw i utrapionemi niesprawiedliwością potrzeba nam koniecznie trzeźwości. Aby uznać nasze rzeczywiste stanowisko w przeciwieństwie do światowego ocenienia tegoż, podczas tego czasu ukrzyżowania, potrzeba nam trzeźwego umysłu i serca. Aby utrzymać naszą równowagę wśród niepewności w czasie przychodzącego Armagiedonu i naszego stanowiska względem naszych przyjaciół i krewnych, którzy będą brać udział w takowym, cierpienie świata z powodu tegoż i pewne niewygody, które nasze miejsca ucieczki nam przyniosą, wymagają również trzeźwości. Będąc uznani za zwodzicieli, a jednak prawdziwi, uznani za odstępców. a jednak wierni, uznani za bojaźliwych a jednak odważni, uznani za upartych, a jednak cisi, — napewno, iż to będzie wymagało dużo trzeźwości. Musimy być spokojnymi, gdy wszystko wokoło nas jest podniecone, miłować gdy wszystko zieje nienawiścią, być pełni nadziei, gdy wszystko jest rozpaczą, musimy ufać, gdy wszystko jest zwątpieniem, zachować pokój, gdy wszystko toczy spór i zwady, być łagodnymi, gdy wszystko jest okrucieństwem, być samoofiarnymi, gdy wszystko jest samolubstwem, z pewnością, iż to wszystko będzie wymagać od nas dużo trzeźwości. Aby pamiętać na nasze śluby, nasze powołania i nasze nadzieje, gdy wszystko wokoło nas pędzi w przeciwnym kierunku, potrzebna jest nam trzeźwość. Te wszystkie złe okoliczności będą w tym roku przeważać w najwyższym stopniu i dlatego potrzeba nam jest wielka doza czujności i trzeźwości, abyśmy mogli być więcej niż zwycięzcami wśród nieprzyjaznych warunków. Dlatego czujmy i bądźmy trzeźwymi we wszystkich naszych okolicznościach i poczynaniach. Do tego niech Bóg doda Jego pomocy w Jego Duchu, Słowie i Opatrzności przez posługę Pana naszego Jezusa Chrystusa względem nas wszystkich.

      Czujność i trzeźwość mogą być razem rozwinięte przez podobne metody. Z pewnością, iż nabożne spoglądanie ku Bogu i Chrystusowi i naśladowanie ich czujności i trzeźwości dopomoże nam do rozwinięcia tych dwóch przymiotów. Tak samo mając na sercu i umyśle pouczające i pobudzające ustępy Pisma Świętego na te dwa przymioty i poddawanie się ich wpływom, również dopomoże do rozwinięcia ich w nas. Tak samo modlitwa dopomoże nam do tego. Te elementa są przyczyna, iż czujemy wstręt i unikamy złego, one są zaletami duchowemi, sentymentami, które nam dopomagają w rozwijaniu sprawiedliwości i świętości, wzmacnianiu i równoważeniu dobra i krystalizowaniu charakteru. One na pewno dopomogą nam w rozwijaniu czujności i trzeźwości. Tak samo wiara w Duchu, Słowo Boże i Opatrzność Boską będzie dostateczną na wytworzenie takowych. Również jest to prawdą, gdy będziemy mieli nadzieję i zamiłowanie do rozwijania tych elementów. Jeżeli uczynimy silne postanowienie, iż musimy rozwinąć w sobie te elementa i będziemy ćwiczyć się w nich, to nam na pewno przyniesie dobry skutek. Gdy będziemy wiernie używali tych metod, to nam na pewno dopomogą do rozwinięcia potrzebnej czujności i trzeźwości, a Pan niech nam w tem dopomaga, aby ten rok był dla nas wiernością w czuwaniu i trzeźwości. Za nasz roczny hymn podajemy No. 130, który będzie pomagał nam w tym samym kierunku. Ten tekst i hymn wiernie używane dopomogą nam wiele w tym roku, abyśmy w każdej dobrej sprawie mogli odnieść zwycięstwo.

NAZAREJCZYCY WIEKU EWANGELII

(4Moj. 6:1–27; — P. 1924, 172)

      W kilku poprzednich artykułach wykazaliśmy fakt, że słup w miejscu najświętszym wyobrażający księgę Objawienia, stojący przed deską wyobrażającą czwartą księgę Mojżeszową, przedstawia myśl o pokrewieństwie tych dwóch ksiąg jednej z drugą i że główne rzeczy symbolizowane w Objawieniu są obrazowo przedstawione w 4 Ks. Mojżeszowej. Siedem kościołów i ich czynności (Obj. 1–4) symbolizują prawdziwy i nominalny lud Boży i ich czynności, tak samo dwanaście pokoleń i pokolenie Lewiego i ich czynności (4 Mojż. 1–4 i 26) wyobrażają te same rzeczy. Jak wszetecznice z Ks. Objawienia symbolizują niewierne kościoły, tak i niewierna mężatka z 4 Mojż. 5 . Jak czysta oblubienica z Ks. Objawienia symbolizuje prawdziwy kościół tak i niewinna mężatka z 4Moj., roz. 5. Jak oblubieniec w Objawieniu przedstawia naszego Pana, tak też i oblubieniec z 4Moj. roz. 5. I jak te siedem aniołów tych siedmiu kościołów symbolizują Pańskich specjalnych mówczych narzędzi podczas Wieku Ewangelii, tak też i Nazarejczycy płci męskiej przedstawieni w 4 Ks. Moj. roz. 6 symbolizują tych samych sług Prawdy. Badanie tego artykułu posłuży do wykazania tej myśli, a tak będzie jeszcze jednym świadectwem bliskiego pokrewieństwa księgi Objawienia z 4 Ks. Mojżeszową.

      (2) Z wielu przyczyn rozumiemy, że Nazarejczycy są typem na sług Prawdy, których Bóg postanowił w kościele, aby go budowali w łasce, znajomości i służbie, (1Kor. 12:28; Efez. 4:11–13). Że Nazarejczycy są typem na specjalnie poświęcone osoby, jest widocznem z tego faktu, że oni byli wzięci z pośród poświęconego narodu, i przez specjalne i dodatkowe poświęcenie („Mąż albo niewiasta, gdy uczyni specjalny ślub Nazarejstwa, aby byli odłączeni Jehowie.” — 4Mojż. 6:2 — popr. tłum.) byli odłączeni dla Pana; tak samo są słudzy Kościoła wzięci z poświęconego duchowego narodu, a przez specjalne i dodatkowe poświęcenie są odłączeni na służbę Ciału Chrystusowemu jako Jego oficjalni słudzy. A że przynieśli ofiarę za grzech (wiersz 14) jako odrębną od ofiary za występek dowodzi, że oni są typem na osoby, które mają udział podczas Wieku Ewangelii w ofiarach pojednania, tj. kapłanów; a że przyprowadzali owcę jednoroczną, jako odrębną od baranka (samca) dowodzi, że oni są tylko częścią drugiej ofiary za grzech, tak samo jak płeć żeńska jest w Piśmie Świętem przedstawioną jako część płci męskiej (1Moj. 2:23; 1Kor. 11:7, 8, 12).

poprzednia stronanastępna strona