Teraźniejsza Prawda nr 170 – 1957 – str. 14

albowiem jest Bóg godny naszej najwyższej pochwały!

      Podawszy w poprzedniej dyskusji tego rozdziału ogólny opis Boskich przymiotów w ich trzech rodzajach – pierwszorzędnym, drugorzędnym i trzeciorzędnym, jak również ogólny opis Jego wyższych pierwszorzędnych przymiotów charakteru i nieco bardziej szczegółowy opis pierwszego z nich tj. mądrości, przystępujemy teraz do dyskusji drugiego wyższego pierwszorzędnego przymiotu Boskiego Charakteru, sprawiedliwości Myśl o sprawiedliwości jest ściśle spokrewnioną z myślą o prawie, którą możemy określić jako zasadę regulującą myśli, pobudki, słowa i czyny moralnych istot i ich stosunki z sobą i innymi. Bóg jest najwyższym Prawodawcą (Jak. 4:12) dla wszystkich moralnych istot. Dowiadujemy się, że Bóg posiada dwa prawa: (1) prawo obowiązkowej miłości, sprawiedliwość, które odnosi się do wszystkich Jego moralnych stworzeń bez względu czy są Wybrańcami czy nie; i (2) prawo bezinteresownej miłości, które odnosi się do Niego Samego i wszystkich wybranych klas i prawdopodobnie do wszystkich duchowych istot. Bóg poddał wszystkie moralne istoty pod prawo sprawiedliwości, a w dodatku do poddania Swoich Wybrańców pod to prawo, poddał ich zarówno oraz prawdopodobnie wszystkie duchowe istoty pod prawo miłości, tj. bezinteresownej miłości. Te dwa prawa różnią się między sobą jak następuje: prawo sprawiedliwości wskazuje na dobrą wolę obowiązkową, a prawo miłości na dobrą wolę bezinteresowną. Pierwsze obowiązuje wszystkie moralne istoty jako poddanych jemu (prawu) do posłuszeństwa, o d którego zależeć będzie ich egzystencja ; drugie zaś zaprasza niektórych przyszłych Wybrańców do poddawania się pod to prawo jako przywilej, nie będąc zobowiązani to czynić. Prawo bezinteresownej miłości jest dobrowolnie przyjmowane, i nie obowiązuje nikogo do przyjmowania go, a przez właściwość swoją prowadzi tych, którzy je przyjmują do ofiarowania ich praw i przywilei – rzecz, którą prawo sprawiedliwości nigdy nie czyni.

      Jesteśmy teraz gotowi do określenia sprawiedliwości. Sprawiedliwość jest miłością, dobrą wolą, która prawnie odnosi się do siebie i drugich. Jest to kwestia obowiązku, powinności oddawania jej. Zaniechanie takiej miłości w myśli, pobudce, słowie i czynie jest grzechem; oddawanie takiej miłości w myśli, pobudce, słowie i czynie jest słusznością. Przeto Boska sprawiedliwość jest miłością, dobrą wolą, która prawnie należy się jemu i drugim. Oznacza to, że sam Bóg jest poddany Swemu prawu sprawiedliwości. Stąd sprawiedliwość jest wyrytą w Boskim sercu jako jeden
kol. 2
z przymiotów Jego charakteru. Bóg jednak nie jest poddany temu prawu w ten sam sposób jak my jesteśmy; albowiem nas prawo to obowiązuje do oddawania Bogu” obowiązkowej miłości z całego serca, myśli, duszy i siły, a bliźniemu naszemu obowiązkowej miłości jako sobie (Łuk. 10:27). Nie ma jednak nikogo, kogo Bóg miłuje albo powinien miłować z całego serca, myśli, duszy i siły, ponieważ taka miłość czyniłaby go poddanym tego, którego by tak miłował; a Bóg nie jest poddany nikomu, ponieważ ze wszystkich On jest najwyższy. Lecz Bóg miłuje dobre zasady z całego serca, myśli, duszy i siły; a to czyni Go poddanym dobrym zasadom – On jest posłuszny Swemu własnemu prawu w jego zastosowaniach do Siebie. Ani też Bóg nie posiada bliźniego w znaczeniu równy Jemu, ponieważ On jest najwyższy. Jego obowiązkowa miłość odnosi się do wszystkich innych w sensie, że są Jego stworzeniami i w sensie, że jako doskonałe moralne istoty są oni Jego dziećmi. Sprawiedliwość Boska nie obowiązywała Go do stwarzania żadnej istoty; bo stwarzanie istot jest dziełem łaski ze strony Boga a nie obowiązkiem. Ani też Bóg nie jest zobowiązany stwarzać wszystkie stworzenia równe, On ma prawo uczynić jednych istotami boskimi, innych anielskimi, innych ludzkimi, innych zwierzętami, innych roślinami a innych jeszcze martwymi rzeczami (Rzym.9:20,21). Lecz postanowiwszy raz uczynić istoty obdarzone wolną wolą, sprawiedliwość Boża, obowiązkowa miłość, zobowiązała Go uczynić je doskonałymi, bezgrzesznymi i sprawiedliwymi (1Moj. 18:25) bo inaczej On byłby autorem niedoskonałości i grzechu, tym czym właśnie On nie jest (5Moj. 32:4). Niektórzy aniołowie i wszyscy ludzie będąc teraz grzesznymi nie mogą walczyć przeciwko tej zasadzie, jednak gdy wyszli z Boskich twórczych rąk to byli doskonali, bezgrzeszni i sprawiedliwi (Kaz. 7:29). Istoty niższe niż człowiek nie są wolnymi moralnymi stworzeniami, stąd Stwórca stwarzając je uważał, że inne zasady niż etyczne powinny stanowić podstawę ich bytu – zasady takie jak pożyteczność i służba dla człowieka i jego zamieszkania, po spełnieniu których, przemijają na wieki; ani też nie jest to okrucieństwem wobec nich, ponieważ nie posiadając wysokiej umysłowości i delikatnego nerwowego systemu nie są w stanie oceniać i cierpieć tak żywo jak człowiek.

      Sprawiedliwość Boża, Jego obowiązkowa miłość, wobec Jego doskonałych, bezgrzesznych i sprawiedliwych stworzeń, obowiązuje Boga do drugiej rzeczy, a tą jest oddanie ich pod doskonałe, szczęśliwe, pożyteczne i pomyślne warunki, tak aby oni mogli mieć doskonałą, szczęśliwą, pożyteczną i pomyślną egzystencje. W harmonii z tą

poprzednia stronanastępna strona