Teraźniejsza Prawda nr 46 – 1930 – str. 34
CZYNIENIE TYCH RZECZY
(P. 1922, 130).
„Albowiem to czyniąc, nigdy się nic potkniecie; tak bowiem hojnie będzie wam dane wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa”. – 2Pio. 1:10, 11.
O podanie apostoła Piotra jest sugestią różnych myśli 1) Pokazuje, że jest możebnym dla zaadresowanej klasy otrzymać „hojne wejście do wiecznego Królestwa Pana naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa”. To jest właśnie nagrodą „wysokiego powołania” dla świętych zwycięzców Wieku Ewangelii. I prawdziwie, gdy zastanawiamy się nad tą „nader zacną chwałą”, nasza wiara pochyla się do chwiania względem tej obietnicy dla biednych i niedoskonałych jakimi jesteśmy, czy Bóg rzeczywiście zamierzył „okazać w przyszłych wiekach one obfite bogactwa łaski Swojej z dobrotliwości Swojej przeciwko nam przez Chrystusa Jezusa”? (Efez. 2:7). Mimo tego rzecz się tak ma: „Bardzo wielkie i kosztowne obietnice nam są darowane, abyśmy przez nie stali się uczestnikami Boskiego przyrodzenia, uszedłszy skażenia tego, które jest na świecie w pożądliwościach” z powodu grzesznych, samolubnych światowych pożądliwości – „pożądliwości ciała, pożądliwości oczu i pychy żywota”. 2Pio. 1:4; 1Jan 2:16.
Te bardzo wielkie i kosztowne obietnice udzielają właśnie tego przybrania – kompletnego przyjęcia – tych powołanych przez wielkiego Władcę całego wszech świata jako Jego synów i dziedziców, jako współdziedziców z Jego jednorodzonym Synem, Dziedzicem wszystkich rzeczy; ci mają być z Nim, gdzie On jest i posiadać Jego chwałę. Ci pozbędą się śmiertelności i jak On, staną się istotnym wyobrażeniem Ojca, i będą przyobleczeni nieśmiertelnością. Tak więc na zawsze będą z Panem i zobaczą Go” jakim jest; ponieważ będą Jemu podobni. Zwyciężywszy świat, będą siedzieć z Nim w Jego Królestwie, tak jak On zwyciężył i usiadł z Ojcem w Jego Królestwie. – Obj. 3:21.
„Nie bójcie się maluczkie stadko” – mówi prospektywny Oblubieniec do Kościoła, – „ponieważ upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo”; „ponieważ Ojciec miłuje was, dlatego żeście Mnie umiłowali i uwierzyliście, że przyszedłem od Boga”. Nie da Swego Królestwa Jego umiłowanym ani zazdrośnie, lub niechętnie, lecz owszem Św. Piotr mówi, że „będzie nam dane hojne wejście” do tego Królestwa; gdzie będzie chwalebne przyjęcie, radosne powitanie i Koronacyjny jubileusz wśród wszystkich niebiańskich zastępów, gdy laury zwycięstwa będą na głowy wszystkich zwycięskich żołnierzy Krzyża włożone, ponieważ zacnie bojowali „on dobry bój wiary”, utrzymali wiarę i walczyli przeciwko światu, ciału i szatanowi, i tak zakończyli ich drogę w wierności nawet aż do śmierci.
Wszystkie te obfitości łaski i chwały są możliwymi do odziedziczenia nawet przez najsłabszego z świętych, który nie ufa jego własnym zdolnościom do uczynienia swego powołania i wyboru pewnym, lecz pokornie patrzy do Boga po siłę z dnia na dzień, ażeby jako dobry żołnierz zwyciężyć. Jeżeli kto chciałby to z jego własnej siły uczynić, to z pewnością uchybi;; ponieważ ognista próba, która wypróbuje każdego, dowiedzie być za wielką dla cielesnego umysłu; lecz Bóg, który sprawuje w poświęconych chcenie i skuteczne upodobanie woli Jego, tak fortyfikuje i zbroi tych, którzy w Jego łasce ufają, że z psalmistą mogą powiedzieć: „On jest Bogiem, który mię opasuje mocą – gdyż z Tobą przebiłem się przez wojsko, a z Bogiem moim przeskoczyłem mur” a z Pawłem mogą także powiedzieć, że „wszystko mogą przez Chrystusa, który mię posila”. Psalm 18:33, 30; Filip. 4:13.
(1) Nie bójmy się przeto trzymać się tych wielkich i kosztownych obietnic, jeżeli jesteśmy zupełnie upewnieni, że Ten, który zaczai dobre dzieło w nas, Ten też dokończy, jeżeli Mu pozwolimy (Filip. 1:6) „Toć jest zwycięstwo, które zwycięża świat, wiara nasza” – nie wiara w samych siebie; ponieważ nie możemy mieć żadnego zaufania w ciało. Biedne, słabe i chwiejne ciało nie daje nam gwarancji spokojnego zaufania względem wielkich odpowiedzialności żołnierzy Krzyża. Dlatego musimy czerpać wszelką mądrość i moc z góry, czego nie posiadamy z wyjątkiem jeżeli są zaszczepione przez Ducha Bożego.
(2) Następnie możemy zauważyć, że choć apostoła Piotra słowa wskazują zachęcająco na możności chwalebnego dziedzictwa dla wszystkich powołanych, to z drugiej strony chybienie tej nagrody jest także możebnym. Słowo „jeżeli” ma właśnie zadecydować, ponieważ sprawiedliwość Boska zważy naszą godność lub niegodność tego dziedzictwa i z punktu zapatrywania na ten trafunek Św. Paweł namawia wszystkich powołanych do wielkiej trzeźwości umysłu i ostrożności prowadzenia samych siebie, mówiąc: „Ten, co myśli, że stoi, niech patrzy, aby nie upadł” i „bójmyż się tedy, aby snąć zaniedbawszy obietnicy wejścia do odpocznienia Jego, nie zdał się kto z was być upośledzony”.