Teraźniejsza Prawda nr 43 – 1929 – str. 85
Grona, że należą do Maluczkiego Stadka, przez to nie udziela im żadnej posługi, o czem później wszyscy się dowiedzą. Gdyby im właściwie służył, prowadziłby ich do bramy i do przeznaczonego człowieka (wykazał i wykazywał by im ich rewolucję) a to doprowadziłoby ich do takich doświadczeń, które dopomogły by im do ich uleczenia. Lecz tych rzeczy (potrzebnych dla ich uleczenia) on właśnie nie czyni. Po czwarte nie karmi – wzmacnia – on tego co stoi – próbnie usprawiedliwionych. Ci stanowią klasę, która stoi na miejscu, ponieważ powinna postąpić do poświęcenia. Zapiera się, że taka klasa egzystuje i ma się rozumieć z tej przyczyny nie może jej nakarmić i wzmocnić, ponieważ nie uznaje próbnego (poczytalnego) usprawiedliwienia. W taki więc sposób nie dokonywa swej pracy jak warunki czterech klas ludu Bożego wymagają, ażeby ją wypełnić. Innem i słowy, specyalnych usług, których by prawdziwy pasterz czterem klasom Pańskich owiec pod danymi okolicznościami udzielił, on nie udziela i nie chce udzielić. W działalnościach opuszczenia tych rzeczy on jest dlatego z wszystkich pasterzy najwięcej winnym i odpowiedzialnym. Tak więc nie może to odnosić się do żadnego innego wydatnego wodza z wszystkich grup Pańskiego ludu, jak tylko do prezydenta i wodza Towarzystwa. A dlaczego? Ponieważ żaden z innych wodzów, oprócz niego, nie może być obwinionym względem wszystkich czterech klas owiec Pańskich. Jest to prawdą, że niektórzy z innych wydatnych wodzów nie nawiedzają Maluczkiego Stadka, że niektórzy nie leczą Wielkiego Grona, że niektórzy nie szukają Młodocianych Świętych, lecz wszyscy z nich, z wyjątkiem brata Rutherforda, karmią przynajmniej poczytalnie usprawiedliwionych. Dlatego też brat Rutherford jest jedynym z wydatnych wodzów wszystkich grup Pańskiego ludu w Prawdzie, który winien jest tych właśnie wszystkich grzechów opuszczenia. Dlatego też on jest tym głupim pasterzem z Zach. 11:15-17.
Życzymy teraz zwrócić naszym drogim czytelnikom uwagę na różnicę gramatycznych rzeczowników między wyrażeniem „tych którzy są odcięci”, a wyrażeniami „młodego” (jagniątka w polskiej Biblii) „złamanego” i „tego co ustanie”. Pierwsze wyrażenie „tych którzy są odcięci” określa po hebrajsku w liczbie mnogiej, a następne trzy klasy każdą z osobna w liczbie pojedynczej. Dlaczego ta różnica? Wierzymy to z następujących przyczyn: ostatnie trzy określenia odnoszą się do trzech klas jako do każdej z osobna i dlatego omawia je każdą jako jedną; tak samo jak brat Rutherford zapiera się zupełnie każdej jednej z tych trzech klas w całości. Lecz w wypadku Maluczkiego Stadka, jak często żeśmy w naszym Piśmie wskazali, widzimy, że większość Maluczkiego Stadka znajduje się między wszystkimi Lewickiemu grupami jako też jest w niektórych jego przedstawicielach – w mniejszości ich – w ruchu Epifanicznym, który jest urzędowym ruchem Maluczkiego Stadka: a ci właśnie, nie cała klasa Maluczkiego Stadka, lecz tylko pewne jednostki tej całej klasy, są mianowicie „tymi, którzy są odcięci”. Najwięcej tych brat Rutherford właśnie nie nawiedza. Gdy zaczęło się rozdzielenie w 1917, wszyscy ci, których nazywał „Opozycją” byli wtenczas w Ruchu Epifanicznym – a ten ruch otwarcie sprzeciwia się rewolucji Wielkiego Grona. Gdy później niektórzy z tego ruchu tak samo uczynili rewolucję, wypadli z ruchu Epifanicznego. Ewentualnie wszyscy utraciciele koron wypadną z ruchu Epifanicznego. Różnica w powyżej podanej gramatyce jest ilustracją akuratności Jehowy w używaniu takiej właśnie mowy do określenia Jego myśli i jest dlatego użytą, ażeby akuratnie wykazała postępek brata Rutherforda, najprzód przeciwko Świętym w Epifanii. którzy są częściami a nie całością Maluczkiego Stadka w ciele: dlatego też jest mowa o nich jako o części z nich, a nie jako o całości, gdy zaś względem tych trzech pozostałych klas, każdą omawia z osobna jako całą klasę, a nie jako części klas.
kol. 2
Wiersz 16 podaje dwa grzechy zlecenia, które brat Rutherford popełnił i jeszcze popełnia: (1) że je mięso tłustych i (2) otrąca ich kopyta. Przypatrzmy się teraz według porządku tym dwom rzeczom. Wszyscy dobrze wiemy o tem, że w symbolach Biblijnych tłuszcz wyobraża Miłość i miłującą gorliwość. Dlatego też ci, którzy są tłustemi, trafnie wyobrażają braci, którzy są napełnieni miłością i miłującą gorliwością. Dlatego tłuści w tym ustępie wyobrażają miłujących i gorliwych członków Maluczkiego Stadka. W Biblijnej symbologji mięso wyobraża posiadłości i władzę. To jest nam jasnem, gdy odniesiemy się do podania: „A ci (10 królów) będą jeść mięso jej” (wszetecznicy) Obj. 17:16, które nasz brat Russell właściwie wytłómaczył, że przedstawia to 10 królestw biorących pewne urzędowe posiadłości i władze od Katolickiego Kościoła, mianowicie doczasowe i inne władze wychodzące z łączności Kościoła z Państwem. Dlatego wyrażenie „mięso tłustych jeść będzie” znaczy, że brat Rutherford będzie przywłaszczał dla siebie urzędowe władze i posiadłości pozaobrazowego Elijasza. Jak więc on to uczynił? Odpowiadamy, że w różny sposób: (1) Przez wzięcie jedynie dla samego siebie władz za pomocą różnych agitacji, samochwalstwa i samowywyższenia; (2) przez przywłaszczenie władzy nad zarządem; (3) przez bezautoryzacyjne i przywłaszczające dla siebie prawa wyrzucenia nas ze stanowiska specjalnego przedstawiciela towarzystwa, z władzami w każdym kraju, które mieliśmy odwiedzać, oprócz Stanów Zjednoczonych, a to było jedną tylko z serji jego czynów, ażeby odebrać władzę zarządowi; (4) przez wyrzucenie czterech dyrektorów zarządu, którzy chcieli przeszkodzić mu w jego ambitnych zamiarach przywłaszczenia władzy; (5) przez uwolnienie od stanowiska służby w Betel tych, którzy sprzeciwiali się jego przywłaszczeniom władzy; (6) przez uwolnienie od posługi pielgrzymskiej tych, którzy również sprzeciwiali się jego przywłaszczeniom władzy; i (7) przez jego wpływ i agitację w zborach, ażeby tym starszym i diakonom. którzy nie chcieliby uznać wtenczas „Obecnego Zarządu” i reguł Towarzystwa – brata Rutherforda przywłaszczeniu władzy, właściwie ażeby przed czasem nie dopuścić takich starszych i dyakonów w ponownych wyborach do urzędów, które posiadali. Tym siedmiorakim sposobem – wykonanym wielką jego niesprawiedliwością i nieopisaną hypokryzją – ukradł płaszcz od przedstawicieli członków pozaobrazowego Eliasza. W ten sposób rzeczywiście jadał mięso tłustych.
Drugi grzech zlecenia, którym 16 wiersz go obwinia, jest podany w słowach: „kopyta ich potrąca” (w kawałki pourywa). Kopyta owiec są nogi ich; a nogi w symbolach Biblii zwykle wyobrażają postępek, czyny (Przyp. 5:5; Psalm 119:101, 105; Łuk. 1:79: Żyd. 12:13) Otrącić (urwać) kopyta znaczyłoby uczynić wielki gwałt – powykrzywiać je: i wiemy, że brat Rutherford powykrzywiał i powykręcał postępki i uczynki przedstawicielskich członków pozaobrazowego Eliasza z wielkim gwałtem. Właściwe rzeczy, jakie ci przeciw jego przywłaszczeniom i innych uczynili, on bardzo strasznie i fałszywie przedstawił – powykręcał. Porozdzierał ich czyny w charakterach, celach, postępowaniu i duchu, twierdząc nawet, że uczynki ich były podobne do obłąkanych (braciom polskim jest wiadomo, jak ogłaszano rezygnację niektórych pielgrzymów, którzy nie mogli zgodzić się z fałszywymi naukami głupiego pasterza i jak używano wyrazów pobłądził, zwariował itd.) do niszczycieli Pracy Pańskiej, którym on, jak się wyraża jako broniciel (?) tej pracy, z smutnem i miłującem (?) sercem, musiał się sprzeciwić! Jako dowód jego niewłaściwych przedstawień – jego rozdarcia, ich postępków i czynów – drodzy bracia i siostry zauważcie fałsze i zupełne przekręcania faktów kontrowersji obu Przesiewań Żniwa, jego wyborową kampanię, jego fałszywe przedstawianie ich urzędowych i osobistych czynów przez pielgrzymów po zborach. A wynikiem tego, przed szczerymi