Teraźniejsza Prawda nr 42 – 1929 – str. 73

drugie zasię ku zelżywości” dowodzą, że mówi on o innych oprócz tych czterech wzmiankowanych naczy-niach; tak jak w budynku, w dodatku do naczyń z złota, srebra, drzewa i gliny, są także naczynia z żelaza, blachy, koprowiny itd. Dlatego te dodatnie naczynia uczciwości wyobrażają wierną klasę restytucji, a naczynia ku zelżywości klasę wtórej śmierci w tysiącleciu.

      Brat S. twierdzi, (str. 71) że ponieważ wiele jeszcze przychodzi do Prawdy, dlatego żęcie musi jeszcze trwać. Odpowiadamy, że praca żęcia znaczy zgromadzić świętych (Maluczkie Stadko Ps. 50:5). Nie znaczy to zgromadzić członków Wielkiego Grona i Młodocianych Świętych do Prawdy. To ostatnie zbieranie, które teraz jest w toku, miesza on właśnie z żęciem Świętych. Takie zbieranie członków Wielkiego Grona jest podane w Obj. 19:1-9 i w PnP. 5:2-7 i jest także typowane przez wyzwolenie krewnych Rebeki, i potrwa jeszcze 25 lat.

      Twierdzi (str. 61, 64), że głosimy błędnie, że Młodociani Święci nie są na próbie do życia, ponieważ, twierdzi, że Starożytni Święci wzmiankowani przez Św. Pawła u Żyd. 11 zwyciężyli próbę do życia. Nie możemy się zgodzić na takie twierdzenie. Paweł mówi, że byli zwycięzcami w ich próbie dla wierności ich wiary co da im lepsze zmartwychwstanie od świata; lecz nie mówi ani słowa, że zwyciężyli próbę do życia, bo to znaczy zwycięstwo w doskonałej miłości; ponieważ Bóg nie da nikomu wiecznego życia, jeżeli nie wytrzyma wiernie w próbie do doskonałej miłości. Jak mogli być na próbie do życia nim okup został złożony i gdy jeszcze znajdowali się pod wyrokiem Adamowym, pod którym wszyscy z nich umarli? Choć br. Russell w rychlejszych czasach używał podobnego wyrażenia, że byli na próbie do życia, to od roku 1909, widząc, że będą pod pośrednikiem i nowym przymierzem w 1000 leciu (Żyd. 11:40) i widząc, że niektórzy z nich, jak np. Samson itd. umarli z nienawiścią w ich sercach i że dlatego nie byli doskonałymi w miłości, mógł widzieć, że Starożytni Święci, choć byli na próbie wierności ich wiary i zwyciężyli w niej, to nie byli na próbie do doskonałej miłości, i dlatego nie byli na próbie do życia; i od tego czasu wciąż uczył, że nie byli na próbie do życia. Z. ’12, 244, 245 dowodzi tego w szczegółach. Brata Stahna ignorancja względem nauk Strażnic zwiodła go w ten błąd. A ponieważ Młodociani Święci są traktowani przez Boga podobnie do Starożytnych Świętych, ma się rozumieć, że nie mogą także być na próbie do życia. Lecz podobnie do Starożytnych Świętych, są na próbie ich wierności, a jeżeli kto z nich nie zwycięży, nie będzie współtowarzyszem z Starożytnymi Świętymi w 1000 leciu, a to dowodzi, że nie obniżamy Młodocianych Świętych jak br. Stahn myśli.

DOKTRYNALNE KRĘTACTWA BR. STAHNA

      Brat S., który nie wierzy poglądom br. Russella i mówi że niema teraz klasy Młodocianych Świętych, twierdzi, że brat Russell przypuszczał, że miała być taka klasa. Odpowiadamy, że choć z początku br. Russell nie był całkiem pewny, że będzie taka klasa, to później przekonał się, że będzie, jak powyżej wskazaliśmy. Sprawa młodocianych Świętych będąc więcej sprawą Epifanji niż Parousji, ma się rozumieć, nie mogła być tak zrozumianą jak teraz. Na to daliśmy szczególne dowody w Ter. Pr. numerach 5 i 33, a na koniec spłodzenia z Ducha w 1914 i koniec pieczętowania
kol. 2
w 1916, w Ter. Prawdzie numerach 4, 12, 30. Nie będziemy dlatego teraz to tu powtarzać. Na żaden argument nie będzie mógł br. Stahn prawdziwie odpowiedzieć. Zbijemy teraz br. S. krętactwa na Obj. 7:1-3, które dowodzi, iż przed wojną – wiatr wierszu 1. – która miała nawiedzić świat, wybrani mieli być popieczętowani. Br. S. twierdzi, ten wiatr odnosi się do anarchii, wnioskując (str. 66, 67) jego przeistoczeniem z komentarza, że 4 wiatry spowodują wicher. Choć spuszczenie tych czterech wiatrów (upadłych aniołów, podług dojrzałych myśli br. Russella – zobacz Z ’11, 157, 350; Z ’14, 166) sprowadzi ostatecznie wicher, to Pismo to nic nie mówi o wichrze, lecz mówi tylko o wietrze, pierwszym skutku rozpuszczenia upadłych aniołów, to jest spowodując wojnę światową – wiatr 1 wierszu – która nie miała przyjść prędzej, aż wybrani w każdym kraju byli popieczętowani na czołach. Ten ustęp więc zbija jego, a popiera naszą myśl. W ciągu dalszym przeciwnie do myśli br. Russella, że cztery wiatry są upadli aniołowie, uczy, że 4 aniołowie Obj. 7:1 są upadli aniołowie. Lecz tekst pokazuje, że ci zatrzymywali rozpuszczenie 4 wiatrów – upadłych aniołów; dlatego 4 aniołowie tego tekstu nie mogą być upadli aniołowie.

      Uczy (str. 67, 73), że czas wielkiego ucisku jeszcze nie przyszedł, ponieważ myśli, że jedynie anarchia jest tym uciskiem, (str. 67 par. 2). Dlatego przekręca wiatr (na wicher) Obj. 7:1-3, i oracza, u Amos. 9:13 i piec ognisty u Mat. 13:42, że to wyobraża tylko anarchię. Czyni to samo z innymi ustępami, które odnoszą się do wielkiego ucisku. Wtem świadomo odrzuca br. Russella. Biblja uczy, że wielki ucisk jako gniew Boży składa się z wojny światowej, światowej rewolucji i anarchii światowej, połączone z głodem i morem – 1. Król. 19:11, 12; Ezek. 14:21 (miecz odnosi się do wojny i rewolucji, zwierz polny odnosi się do anarchii, która jako bestja polna będzie bez prawa); Obj. 7:1 (do wojny); Obj. 16:18-20 (do rewolucji); 2. Piotra 3:10 (do anarchji) itd. Jeżeli jego pogląd, że wielki ucisk składa się tylko z jednej fazy – anarchji – byłby prawdziwy, Św. Paweł (1. Tes. 5:3) nie mówił by, że miał przyjść połączonymi bólami z okresami ulgi między bólami, jako bóle na niewiastę brzemienną. Ten obraz wielkiego ucisku nie miał by żadnego znaczenia i byłby nie prawdziwym, gdyby w nim miała być tylko jedna spazma – anarchia. Ale ponieważ miały być w nim trzy spazmy – wojna, rewolucja, anarchia – połączone z pokojem między niemi, Św. Paweł dobrze powiedział, że to nagłe zniszczenie (zauważcie jak nagle wojna, pierwsza część zniszczenia wielkiego ucisku, przyszła) miało przyjść na świat, jak częste bóle przy rodzeniu dziecka, a po każdym bólu przychodzi ulga. Obj. 6:10, 11 pokazuje, że czas gniewu nie miał przyjść w żadnym kraju, aż najprzód bracia Maluczkiego Stadka mieli być zabici – ofiarowani, a to figuralnie ich zabija względem samych siebie i świata. Pomimo tego że wiatr – wojna światowa – Obj. 7:1-3; oracz – wojna światowa, rewolucja, anarchia, z głodem i morem. Amos 9:13- piec ognisty – wojna światowa, rewolucja i anarchia z głodem i morem w Mat. 13:42, dowodzą, że przed zaczęciem wojny światowej wybrani byli popieczętowani na czołach, br. S. odrzucił Św. Pawła i br. Russella wyjaśnienie czasu ucisku w jego różnych fazach, i uczy, przeciwnie, że ucisk ma tylko jedną fazę – anarchię – choć widzi, że biblijne poglądy odrzucają jego

poprzednia stronanastępna strona