Teraźniejsza Prawda nr 38 – 1929 – str. 7

w tym roku była praca pielgrzymów, która wszędzie się powiększyła, i choć w ostatnim naszym dziewiątym sprawozdaniu nazwaliśmy ten zarys pracy sztandarem, czyli największym z wszystkich lat, to jednak w tym dziesiątym sprawozdaniu możemy powiedzieć, że w ostatnim roku ta praca była jeszcze wyższą nad wszystkie lata. Choć nie było więcej pielgrzymów w ostatnim roku, to jednak mieli więcej zebrań i więcej brało w nich udział, więcej mil podróżowali, i ma się rozumieć że wydatki były na to również większe. Długie podróże braci Jolly, Hołowatzkiego, Cordell i nasze, przyczyniły się do takich wielkich wydatków. Nasze sprawozdanie pokrywa działalności amerykańskich pielgrzymów (między których włączamy dwóch posiłkowych pielgrzymów w Jamajce) na wschodzie i zachodzie, i czynności Europejskich pielgrzymów w naszej pracy. Wiele listów i oświadczenia pokazują, że praca pielgrzymów błogosławiła obficie braci i pielgrzymów. Ci dawali wykłady względem nauki, pociechy, wzmocnienia, napominania, protekcję i otuchę braciom, na czterech konwencjach w Ameryce i na jednej w Jamajce. Przeszło 21 tygodni w tym roku użyliśmy na pracę pielgrzymską, brat Jolly użył 14 tygodni na tę pracę, brat Hołowacki przeszło 6 miesięcy, a brat Condell około cztery miesiące. Poniżej podane liczby wykazują nadzwyczajnie jak wielką była nasza praca pielgrzymską w ostatnim ubiegłym roku.

      Nasza obco narodowa praca powiększyła się wielce w ostatnim roku. Odwiedziny brata Hołowatzkiego, Zielińskiego i nasze, przyniosły bogate żniwo błogosławieństw naszym drogim europejskim braciom. Oprócz Polski, nie wiemy, który z odwiedzionych krajów przyniósł najwięcej owocu. Pan mocno pobłogosławił pracę dla wszystkich naszych drogich Epifanią oświeconych braci w Europie: Mianowicie w Polsce skutki tej pracy uczyniły bardzo wielkie wrażenie. Gdy kilka lat temu rozłam w towarzystwie przyczynił się do tego, że 85% braci go opuściło, nie wiedząc wcale o żadnych ruchach jak Epifanicznym, ta większość 85% rościła sobie pretensję, że należy do Epifanii. Lecz nie długo potem brat Cieszyński, zwolennik P.B.I. towarzystwa w Ameryce, zaczął w Polsce pociągać uczni za sobą, i udało mu się zwieść kilka Młodocianych Świętych, że należą do Maluczkiego Stadka. Później posłał brata Stah’na jako swego (sekretnie) przedstawiciela do Polski; i przez wydatne i zwodnicze mowy, połączone z lewickimi błędami i przekręceniami, obmawiając nas, udało mu się, że przesiał więcej braci na stronę brata Oleszyńskiego. To samo czynił także między polskimi braćmi w Francji. Wynikiem tego nastąpiła wielka niepewność i zamieszanie między braćmi w Polsce i polskimi braćmi w Francji, i takim był stan braci, gdy przyjechaliśmy do Polski i do Francji latem. Wzięliśmy się zaraz energicznie do pracy wyjaśniania Prawdy Epifanii, zbijając brata Stalina błędy i dwoistość umysłu. Rozumie się, że z małą liczbą jego obrońców sprzeciwiał się nam w tej pracy. Do tej naszej pracy przyłączyli się jeszcze bracia Hołowatzki i Kasprzykowski, i inni zdolni polscy bracia, wynikiem czego ogromna większość braci w Polsce i Francji, większość z nich będąc Młodocianymi Świętymi, otrzymali przeto więcej oświecone i stateczne stanowisko do Epifanii, a zwolennicy Oleszyńskiego, nie tylko że wielce się zmniejszyli w liczbie, lecz wpadli w konfuzję, ponieważ wodzowie ich nie mogą zbić Pańskiej Prawdy Epifanii i pogodzić ich błędy. Mamy nadzieję, że nasze finanse
kol. 2
pozwolą nam, abyśmy mogli utrzymać brata Hołowatzkiego choć rok w Polsce i w Francji między Polskimi braćmi, a do tego czasu bracia Epifanii powinni otrzymać dobre ugruntowanie. Jeżeli Bóg dozwoli, chcemy znów odwiedzić naszych drogich polskich braci w Europie w 1930 roku. W tych innych europejskich krajach, które żeśmy odwiedzili, praca również postępuje. Prawda Epifanii pociąga także niektórych braci w południowej Ameryce, także w Kubie, i wyśmienite postępuje w Jamajce. W Indiach sama się podtrzymuje. Sprawozdania od innych naszych odłamów pracy Epifanii w innych krajach damy później. Z powodu, że byliśmy w Europie, nie daliśmy sprawozdania biorących udział w tym roku w Wieczerzy Pańskiej. Ufamy, że nie opuścimy drugi raz tak ważnego sprawozdania i mamy nadzieję, że nasi bracia, mianowicie po za Ameryką, przyślą nam sprawozdanie względem Wieczerzy Pańskiej na czas.

      Ten rok był dobrym finansowo. Oprócz dwóch spuścizn, które podniosły nasze finansowe sprawozdanie ostatniego roku do najwyższego stopnia, regularny dochód tego roku przewyższył się do 2500 dolarów od roku przedtem. A to właśnie było bardzo potrzebne z powodu nadzwyczajnie wielkich wydatków. Z powodu wydania 600, 000 gazetek, z powodu wielkich wydatków na podróże i koszta pielgrzymów i naszych, fundusz Prawdy miał wielki ciężar w tym roku. Nasze wydatki od około 15 maja do 27 października były nadzwyczajnie wielkie podczas tego czasu, gdy zaś nasz dochód w tym czasie był niższy od normalnego, czego wynikiem podczas września i całego października byliśmy w deficycie (w długu) 250 dolarów. Dlatego byliśmy zdania nie wydać Polskiej i Francuskiej Teraźniejszej Prawdy w listopadzie tego roku, lecz je zaniechać, ażeby fundusz przyszedł, co przyczyniło się do spóźnienia. Jednakowoż w ostatnich dniach października przyszła pomoc, tak że mogliśmy dać publikację Polskiej Teraźniejszej Prawdy, do czego niektórzy polscy bracia dopomogli, gdy dowiedzieli się o tym. Mamy nadzieję, że nasi drodzy Francuscy bracia to samo uczynią. Brzydzimy się długiem i nie chcemy prowadzić pracy z długami. Zauważcie, że nasze koszta, wynoszą ogólnie 1000 dolarów miesięcznie. Ma się rozumieć, że same prenumeraty Pism, oprócz dobrowolnych składek, nie mogły by nigdy pokryć tej sumy. Praca skandynawska podtrzymywała się sama zaraz od samego początku, a oprócz tego niektórzy Skandynawscy bracia popierają pracę Epifanii także w innych krajach. Radujemy się z tego naszego dziesiątego sprawozdania, że mamy choć mały balans na ręku przy zakończeniu tego roku. Gdy patrzymy więc na naszą pracę tych dziesięciu lat, możemy zakończyć nasze roczne sprawozdanie słowami dziękczynienia jak przedtem: „Głos wykrzykania i zbawienia w przybytkach sprawiedliwych, prawica Pańska dokazała mocy. Prawica Pańska wywyższyła się.” (Psa. 118:15, 16). Chwalcie Pana, od którego wszystkie błogosławieństwa pochodzą.

      Roczna statystyka jest następująca:

CAŁKOWITA PRACA EPIFANII

NASZA KORESPONDENCJA

Otrzymano listów i pocztówek 4.335
Wysłano listów i pocztówek 1.580

poprzednia stronanastępna strona