Teraźniejsza Prawda nr 249-250 – 1970 – str. 22
podwójna praca będzie nadal postępować aż zupełnie skończy się Czas Ucisku, a Królestwo Boże zostanie zupełnie wprowadzone.
WARUNKI WE WŁOSZECH
Powinniśmy śledzić rozwój wydarzeń we Włoszech, ponieważ Włochy są nowoczesnym następcą, wyrażeniem lub głową Imperium Rzymskiego, głową bestii z ks. Dan. 7:7-11, 19-26; a reszta Europy jest ciałem tej bestii. Zabicie bestii, które nastąpi przed zniszczeniem jej ciała w Czasie Ucisku (Dan. 7:11), przedstawia uprzednie zniszczenie ustroju Włoch. Należy się tego spodziewać dlatego, że Rzym i Włochy dały mieszkanie Antychrystowi i że prześladowały świętych przez cały Wiek Ewangelii więcej niż inne kraje.
Rząd włoski jest bardzo niestały i znajduje się w ostrym kryzysie politycznym wśród wielkiego niepokoju i licznych paraliżujących strajków. Zauważmy następujący wyciąg z The Wall Street Journal:
„Upadek 29-go powojennego rządu włoskiego pozostawił przesilenie polityczne i brak władzy w nieustabilizowanym kraju. Włoska Partia Komunistyczna może wielce na tym skorzystać – a Stany Zjednoczone i inne narody przymierza zachodniego mogą wiele stracić … Gdyby przesilenie polityczne było jedynym problemem, to i tak byłoby to sprawą poważną. Ale inne problemy nie znajdujące od dłuższego czasu rozwiązania nadwerężają cały włoski ustrój społeczny. Jedno z badań wykazało, że zanim nowa szkoła może być otwarta, to odpowiedni akt zezwalający na to musi przejść przez ręce 3166 biurokratów. Zatrudnienie rządowe powiększa się – jeżeli już nie z innego powodu to dlatego, że każdy nowy biurokrata musi znaleźć pracę dla swoich braci, bratanków, kuzynów i klientów.”
„Nie ma prawie dnia, by nie było jakiegoś nowego strajku, przerwy w przemyśle, transporcie lub w innych usługach. Wielu Włochów uważa widocznie strajki i demonstracje jako jedyne sposoby okazania protestu, oprócz głosowania na komunistów. Studenci więc wszczynają rozruchy, profesorowie z uniwersytetu wstrzymują egzaminy posługując się tym jako bronią przetargową, a więźniowie okupują więzienia. Niedawno w Turynie powstał krwawy strajk jako wyraz sprzeciwu wobec podwyżki komornego. Zakończył się on interwencją policji szturmującej na uliczne barykady, za którymi walczyli robotnicy pod czerwonymi sztandarami wykrzykując komunistyczne hasła.”
„Soczyste skandale wstrząsają krajem i wzmagają tradycyjną włoską nieufność do ustroju. Zeszłego roku na przykład rząd oskarżył około 200 winiarzy o fałszowanie wina przy użyciu różnych domieszek, poczynając od soku bananowego osiadającego na dnie statków transportujących banany a na krwi wołowej kończąc. Dowodem tego jest skonfiskowanie przez rząd 2,7 milionów galonów wina (1 galon = 3,79 l), a sensacyjne procesy sądowe toczyły się całymi miesiącami.”
kol. 2
KOŚCIÓŁ PAPIESKI ROZKŁADA SIĘ
Papiestwo (czyli „mały róg” – Dan. 7:8, 11, 20-26; 8:9, 10; C 74, 97) nadal mówi „rzeczy wielkie” pomimo faktu, że jego rozkład już się zaczął. Papież Paweł VI nadal nalega na nieomylność papieską i na rolę „suwerenności” papieża nad biskupami i nad konferencjami episkopalnymi. Twierdzi, że jest on najbardziej miarodajnym głosem, tłumaczem i ręczycielem porządku moralnego. Rości on pretensje do przewodzenia światu odpowiadającą jego aroganckim tytułom, takim jak: „Najświętszy Biskup Kościoła Katolickiego”, „Najbardziej Błogosławiony Pan”, „Zwierzchnik Kościoła w Świecie”, „Zastępca Jezusa Chrystusa”, „Wszechwładny Arcykapłan”, „Chrystus przez Namaszczenie”, „Najprzedniejsza Stolica, którą nikt nie może sądzić”.
Jednak pomimo wszelkich aroganckich i samowywyższających się twierdzeń papieża, jego ostrzeżeń, autokratycznych wypowiedzi i usprawiedliwień, system papieski stopniowo rozlatuje się i papież dobrze o tym wie. Czasopismo Time dokonało jednego z najśmielszych wyjawień co się tyczy obecnego buntu licznych setek księży przeciwko władzy papieża. Odwołując się do odbytej w Waszyngtonie konferencji biskupów rzymsko-katolickich ze Stanów Zjednoczonych, czasopismo to podaje: „Dzień przed zebraniem się biskupów, 3500 ludzi świeckich zgromadziło się w hotelu „Mayfiower” celem bronienia 41 lokalnych księży, którzy zostali ukarani przez kardynała Patryka O`Boyle” i że „potem 130 księży wtargnęło do przedpokoju w hotelu Washington Hilton, gdzie zebrali się biskupi, aby dokonać tam protestującego przesiadywania celem poparcia zganionych księży”. Pismo to podaje również, że „nie ma dzisiaj prawie dogmatu kościelnego, który by nie był zaprzeczany lub ponownie określany poza uznaniem przez niektórych teologów” i dodaje, że „odstępstwo rzymsko-katolickie … pociąga za sobą nieszczęście wraz z nieuległą i przestarzałą organizacją, która wymaga posłuszeństwa dla dogmatów nie mających żadnego więcej znaczenia, lub która panuje nad tym, co ogranicza wolność chrześcijanina”.
Papież nadal wydaje ostrzeżenia przed nieostrożnością, buntem, nieposłuszeństwem, odstępstwem, nieprzychylną krytyką i przed niebezpieczeństwem herezji. Ostatnio ostrzegł on katolików przed wtrącaniem się w „niezbędną strukturę kościoła” i przed braniem udziału we wzajemnych nabożeństwach z protestantami. Oświadczył on publicznie, że „kiedy chodzi o jego własną naukę, to kościół jest nieprzejednany i dogmatyczny – za wszelką cenę”. Ale z powodu jego kontroli nad regulacją urodzeń, jak również z innych powodów, wpływ papieża wśród katolików i innych ludzi szybko ginie. Ksiądz i socjolog Andrew Greeley z Chicago zacytował w niedawnym oświadczeniu skierowanym do amerykańskich .gazet diecezjalnych wypowiedź biskupa, który powiedział, że istnieją dwa rodzaje katolicyzmu – „kościół urzędowy” należący do papieża i hierarchii oraz