Teraźniejsza Prawda nr 246-247 – 1969 – str. 96

Małe Stadko i Wielkie Grono i dodamy dziesięć klas wymienionych w par. (10), to otrzymamy razem dwanaście klas.

      (12) Jeżeli weźmiemy pod uwagę trzy grupy wybrańców – Małe Stadko, Wielkie Grono i Godnych – którzy ostatecznie dostaną się do nieba (przedstawieni w pokoleniu Rubena, Gada i połowie pokolenia Manasesowego na wschodniej stronie Jordanu i dziesięć grup członków restytucji (przedstawionych w 91/2 pokolenia na zachodniej stronie Jordanu), to otrzymamy razem trzynaście zbawionych klas.

      (13) Jeżeli jeszcze podzielimy Godnych na dwie grupy, Starożytnych i Młodocianych Godnych i dodamy dwanaście klas wymienionych w par. (12), to otrzymamy czternaście zbawionych klas spośród rodzaju ludzkiego.

      Moglibyśmy dalej dzielić i rozdzielać oraz stosować różne ustępy Pisma Św. celem wykazania dodatkowych klas zbawionych spośród rodzaju ludzkiego, ale uważamy, że to co podaliśmy powyżej zupełnie wystarczy aby wykazać, iż na to pytanie można odpowiedzieć z różnych punktów widzenia w zgodzie z Pismem Świętym. Niewątpliwie z całą wspaniałą różnorodnością gatunków i rodzajów spotykaną wśród niższych zwierząt i roślin, nie powinniśmy usiłować ograniczyć Boska mądrość w odniesieniu do liczby zbawionych klas!

      Ten, który powstał spośród nas, aby pociągnąć za sobą uczni i który naucza wiele przewrotnych rzeczy (Dz. 20:30), objawia się znowu jako mający bardzo ograniczony wzrok duchowy i okazuje swoją niezdolność do jasnego odróżniania. W swoim przesiewawczym okólniku z listopada 1968 r. twierdzi on, że ponieważ oświeceni Epifanią bracia mogą zrozumieć, iż jest (z jednego punktu widzenia) siedem zbawionych klas spośród rodzaju ludzkiego, więc oni „zbuntowali się (zrewolucjonizowali się) przeciwko nauce Pisma Św. o sześciu tylko [nasze podkreślenie celem zaznaczenia jego błędu] zbawionych klasach spośród rodzaju ludzkiego, tak jak to jest przedstawione u Joela 2:28, 29”. Nazywa on to „wyraźnym rewolucjonizmem przeciwko Epifanicznej Prawdzie”. Wątpimy, aby wielu mogło być oszukanych taką krzykliwą sofisterią.
P '69,14

BÓG NAWOŁUJE WSZYSTKICH LUDZI DO POKUTY

      Pytanie: W Dz.Ap. 17:30: czytamy, że Bóg „teraz oznajmuje wszystkim ludziom wszędzie, aby pokutowali”; ale następny wiersz oświadcza,
kol. 2
że tym dniem przeznaczonym na sądzenie świata jest przyszłość. Jeśli sądzenie świata jeszcze się nie rozpoczęło, to w jakim znaczeniu i jaką sprawiedliwością Bóg nakazuje obecnie wszystkim ludziom, by pokutowali?

      Odpowiedź: Przedmiot ten był szczegółowo omówiony w Sztandarze Biblijnym z października 1958 r. Chociaż od czasu pierwszego przyjścia naszego Pana nawoływanie do pokuty jest dla „wszystkich ludzi wszędy”, to jednak dotychczas dosięgło ono niewielu z rodzaju ludzkiego – tych tylko, którzy mają uszy ku słuchaniu. Ogromna większość jeszcze nie usłyszała nawoływania do pokuty, ponieważ głos Boży wydawany przez Jego posłańców jeszcze nie dotarł do każdego stworzenia. Jakkolwiek mamy zapewnienie, że poselstwo to dosięgnie wszystkich we właściwym czasie. Ktokolwiek usłyszy to poselstwo, otrzyma wraz z nim zupełną znajomość o tej wdzięcznej sposobności w celu zastosowania się do jej warunków i zarządzeń (1Tym. 2:4). Zarządzenie na Wiek Ewangelii mówi, że ci, którzy usłyszą to poselstwo, będą sądzeni odpowiednio do ich wiary, podczas gdy ci, którzy usłyszą je w następnym Wieku, w Tysiącleciu, w Dniu Tysiącletniego Sądu świata, będą powiadomieni o usprawiedliwieniu przez uczynki – ponieważ w tym czasie każdy sądzony będzie według uczynków swoich (Obj. 20:11-15).

      Patrząc w ten sposób, możemy zauważyć, że Boskie zarządzenie dla sądzenia świata w następnym Wieku jest doskonałe. Mając na uwadze zarysy przyszłego sądu lub przyszłej próby, albo sposobności, która będzie dana całemu rodzajowi ludzkiemu w celu osiągnięcia żywota wiecznego, Bóg teraz nakazuje, by każdy pokutował za grzechy i czynił wysiłki w tym kierunku, by powrócić do harmonii z Bogiem przez Chrystusa i otrzymać dar żywota wiecznego. Gdyby Bóg nie uczynił zarządzenia przez Okup w celu dania żywota wiecznego światu, to nawoływanie do pokuty byłoby daremne; bo w jakim celu ludzkość miałaby czynić starania, by przez pokutę i walkę przeciwko grzechowi osiągnąć żywot wieczny, jeśli byłby on nieosiągalny – jeśli nie byłoby uczynione żadne zarządzenie przez odkupienie, przez które Bóg mógłby być sprawiedliwy, a jednak równocześnie usprawiedliwiać tych, którzy wierzą w Jezusa i którzy starają się postępować za Jego wskazówkami, by osiągnąć dar żywota w Nim i przez Niego?

BS '59,31

poprzednia stronanastępna strona