Teraźniejsza Prawda nr 246-247 – 1969 – str. 67

w 1878 r. i od tego czasu łaska zaczęła wracać do Izraela (B 245, 247), ponieważ początki są zazwyczaj zaznaczone w proroctwie. Podobnie wyjaśnia brat Johnson (TP ’34, 73, szp. 2, par. 2), że u Zach. 9:12, gdzie to samo hebrajskie słowo mishneh przetłumaczono na dwojako, ma to samo zastosowanie. On również zaznacza: „Mishneh oznacza w tym miejscu dwójnasób w znaczeniu powtórzenia, chociaż w kilku razach ono znaczy dwa razy tyle”. Ponieważ u Ijoba 42:10 słowo to przetłumaczono na dwa razy tyle (w Biblii ang., a w polskiej na dwójnasób), więc wówczas w roku 1941) nie można było wiedzieć, jak właśnie to proroctwo się wypełni i oświadczenie to pozostawiono jak jest podane (w Biblii ang.) „dwa razy tyle”. Zobaczmy teraz, jak to proroctwo się wypełniło.

      U Ijoba 1:2 czytamy, że Ijob miał siedmiu synów (są oni figurą na specjalnych pomocników) i trzy córki (są figurą na specjalne władze – E tom 10,535); jednak na końcu on nie miał dwa razy tyle synów i córek, ponieważ u Ijoba 42:13 znajdujemy, że znowu przy samym końcu Ijob miał siedmiu synów i trzy córki (a nie czternaście i sześć). Przeto jego mishneh pod tym względem nie znaczyło dwa razy tyle, ale drugą część, powtórzenie. Jednak pod innymi względami otrzymał on dwa razy tyle. Wyjaśniając Ijoba 1:3 (E. tom 10, 535) brat Johnson pokazuje, że 7000 owiec Ijoba przedstawia lud Boży, który był powierzony jego opiece (w 1916-1917 r.) i który w tym czasie wszystek był uważany jako Małe Stadko 3000 wielbłądów przedstawia trzy korporacje istniejące wówczas (Towarzystwo Strażnicy Biblii i Broszur, Towarzystwo Kazalnicy Ludowej i Międzynarodowe Stowarzyszenie Badaczy Pisma Świętego); 500 jarzm wołów przedstawia ich czartery i władze jako zarządzenia; 500 oślic przedstawia literaturę Prawdy (osły symbolizują nauki Prawdy i książki, które je zawierają – T.P/37, 86, par. 15 i 33), a bardzo wiele czeladzi przedstawia bardzo licznych sług Prawdy.

      Zanim brat Johnson umarł, „Bóg powierzył jego opiece” (nie że wszystek lud Boży był o tym świadomy na początku czy też na końcu) dwa razy tyle (14.000 – Ijob 42:12) owiec, tzn. że około roku 1950 liczba ludu Bożego podwoiła się z powodu wielkiego napływu Młodocianych Godnych. Zamiast jak na początku mieć 3000 wielbłądów Ijob miał na końcu 6000 wielbłądów – Bóg więc powierzył opiece brata Johnsona dwa razy tyle organizacji, tzn. zamiast pierwotnych trzech otrzymał on sześć: cztery organizacje należące do Lewitów Meraryckich, a dwie do Lewitów Gersonickich (4Moj. 7:7, 8; E. tom 7, 136, 137; T.P/50, 27, par.1). Podobnie wraz z podwojonymi organizacjami, czartery i władze jako zarządzenia były również podwojone (1000 jarzm wołów zamiast 500).

      Zamiast 500 Ijob otrzymał 1000 oślic: chociaż brat Johnson został pozbawiony literatury Prawdy Parouzyjnej, to jednak otrzymał podwójnie, ponieważ on nie tylko ponownie wydał,
kol. 2
zaopatrzył w skorowidze, itd. sześć tomów paruzyjnych, Cienie Przybytku, Mannę, śpiewnik i książkę „Życie-Śmierć-Przyszłe Życie”, ale również literaturę epifaniczną (Chwalmy za to Pana!). Książki te odpowiadają dziesięciu osłom i dziesięciu oślicom (podwójnie) z 1Moj. 45:23 (zob. E. tom 10,651). Widzimy więc, że Bóg dał bratu Johnsonowi jego mishneh, jego podwójną część jako powtórzenie (w wypadku jego specjalnych pomocników), lub też jako dwa razy tyle w czasie, gdy służył jeszcze jako Kapłan w ciele. Zanim pozostawimy ten punkt, chcemy ponownie podkreślić, że w jego pierwotnej pomyślności jak i w przywróconej pomyślności (E. tom 10,535, 600) urząd, który Bóg dał pozafiguralnemu Ijobowi nad symbolicznymi owcami, wielbłądami, itd. nie oznacza, że wszystek lud Boży zdawał sobie z tego sprawę i że przyjął jego kierownictwo. Nie było to tak w pierwszym ani w drugim wypadku; raczej w obu wypadkach działo się to z punktu widzenia Bożego – a nie ludzkiego – tak jak Bóg tę sprawę widział, że lud Boży był oddany pod opiekę brata Johnsona.

      Wszystko w ks. Ijoba – jak wierzymy – miało się wypełnić (niektóre rzeczy zupełnie, a inne w ich początkach), podczas gdy brat Johnson był w ciele służąc jako Kapłan, a więc „służąc aż do ukończenia swego biegu (Ijob 42:17)” – „A umarł Ijob, będąc starym i dni sytym” (zob. E. tom 10, 600 ostatnia linia). Małe Stadko, Wielkie Grono i Młodociani Godni w różnych ich członkach przyłączyli się do brata Johnsona przed jego śmiercią i przyswajali sobie Prawdę epifaniczną (E. tom 10, 599, par. 2). To zaczęło się wypełniać na początku 1942 r., ponieważ brat Johnson pisał w Rocznym Sprawozdaniu za rok 1942 (P’43, 12, szp. 2): „Srebrny Jubileuszowy Numer podniósł wątpliwości w umysłach wielu ich zwolenników [instytucji lewickich] co do ich stanowiska, a u pokorniejszych umocnił przekonanie, że jego przedstawienia są zgodne z Pismem Świętym, faktami i rozumem. To przekonanie się pogłębi i rozszerzy aż w końcu pozyska wszystkich, którzy zatrzymali Ducha Świętego”. Również w P’44, 12 pisał on: „Niektórzy więc inaczej i przychylniej mówią o nas i o naszej pracy, niektórzy zgadzają się z Prawdą i niektórzy piszą do nas w duchu sympatycznym”. Zauważmy ponownie P’46, 9, szp. 1: „Następuje stopniowe złagodzenie ze strony licznych członków grup lewickich w stosunku do wodzów i dzieł epifanicznych”. Zobaczmy jeszcze TP '48,7, szp. 2; par. 1 i P ’50, 9 szp. 1 u dołu. Brat Johnson nigdy nie nauczał, że wszyscy z Małego Stadka i wszyscy z licznych tysięcy Wielkiego Grona oraz Młodociani Godni w małym i wielkim Babilonie zgromadzą się do niego, podczas gdy był w ciele. Wielu członków Małego Stadka służyło i umarło wśród grup lewickich (TP ’27, 102, szp. 2, pyt. 2), a tysiące z innych klas poświęconych znajduje się jeszcze w Babilonie. Brat Johnson miał przywilej przewodniczyć w swojej służbie nad jego siedmioma specjalnymi pomocnikami i nad trzema grupami Lewitów (jako grupami, ale

poprzednia stronanastępna strona