Teraźniejsza Prawda nr 236 – 1968 – str. 12
coraz to dalej i dalej w błąd. Tak jak literalne powodzie, niosąc literalny dom na swych falach, będą go przechylać z jednego boku na drugi, przewracać, kręcić nim wokoło i rzucać go tam i sam, tak też ta symboliczna powódź chwieje swoimi ofiarami z ich domami tam i sam, przewraca je do góry dnem, kręci nimi wkoło i rzuca tam i sam, aż mieszkańcy doznają prawie takiego zawrotu, że nie mogą utrzymać się domu. Czasem znajdują się ponad, a czasem pod powodziami błędu i pod ciśnieniem wód tych powodzi ich struktura wiary trzeszczy, pęka i staje się coraz słabsza. Przeto potopowe wody błędu prawie zniszczą ich strukturę wiary.
SYMBOLICZNE WIATRY
(51) Teraz przystępujemy do dyskusji symbolicznych wiatrów naszego tekstu, jako trzeciego sposobu próbowania obydwóch domów naszego tekstu. Rozumie się, wiatry naszego tekstu nie są literalne; ponieważ w porównaniu, niewielu z ludu Pańskiego było doświadczanych przez literalne wiatry. Natomiast wiatry naszego tekstu doświadczają każdy dom, zbudowany na symbolicznej Opoce lub Piasku. Więc tak jak w poprzednich dwóch wypadkach, musimy patrzeć za symbolicznym użytkiem wiatru w Piśmie Św. i zastosować ten użytek tego słowa do naszego tekstu. W biblijnych symbolach wiatr jest użyty do przedstawiania wojny. Wiatr, jaki Eliasz widział (1Król. 19:11), podwracający góry i łamiący skały przed Panem, reprezentuje Światową Wojnę, podwracającą królestwa i łamiącą wiele z mocnych fortec szlachty i kapitału. W Ks. Obj. 7:1 wiatr, któremu tymczasowo nie dozwolono wiać na ziemię, morze, ani na żadne drzewo, reprezentuje tę samą wojnę wstrzymaną, aby nie szkodziła społeczeństwu, masom przeciwnym prawom i wielkim jednostkom, aż wszyscy słudzy Boga byli popieczętowani na swych czołach. Ta sama wojna jako niszcząca okręty Brytanii jest przedstawiona przez wiatr w Psalm 48:8. Spomiędzy innych ustępów, w których to słowo jest użyte na przedstawienie wojny, są następujące: 1Król. 18:45; Psalm 147:18; Izaj. 32:2; Jer. 51:1; Dan. 2:35; Ezech. 13:11, 13; Efez. 4:14; Obj. 6:13. Te ustępy udowadniają ten punkt.
(52) Ktoś może zapytać czy Wojna Światowa była wiatrami tej przypowieści? Odpowiedzielibyśmy, że chociaż Wojna Światowa była bez wątpienia przykrą próbą dla wielu z ludu Pańskiego, to jednak więcej niż jej połowa była skończona zanim któreś z doświadczeń, symbolizowanych w naszym tekście, zaczęło się. Ponadto, ona była tylko jednym, nie więcej jak jednym, symbolicznym wiatrem. Ani też nie doświadczyła wszystek lud Pański. Ani też jej doświadczenie nie miało takiego krytycznego charakteru, jak wiatry naszego tekstu. Wiatry naszego tekstu odnoszą się do innych wojen – duchowych wojen. To są wojny, o których jest mowa w wielu ustępach. One nie są cielesne ale duchowe, jedna na tle sprawiedliwości, druga
kol. 2
na tle miłości, a inna na tle mocy (2Kor. 10:4, 5). To są dobre wojny (1Tym. 1:18, 19). One wymagają walczenia dobrego boju wiary (1Tym. 6:12); walczenia przeciwko diabłu (Efez. 6:12; 1Piotra 5:8), ciału (Rzym. 7:23; 1Kor. 9:25-27; Gal. 5:17; 1Piotra 2:11) i światu (Jan 16:33; 1Jana 5:4, 5). One wymagają znoszenia trudności (2Tym. 2:3, 10). One wymagają, żebyśmy mieli na sobie i używali całkowitą zbroję, jeżeli chcemy być zwycięzcami (Efez. 6:12-17). Nasz Pastor mówi o tym jak następuje: ,,polem walki ducha są umysły świętych”. Są to te duchowe wojny, o których fakty dowodzą, że są symbolicznymi wiatrami naszego tekstu. Umiłowani: z wielu doświadczeń każdy z nas zna te wojny i co znaczy mieć udział w ich walkach, stać na warcie w nich, maszerować, odbywać manewry i cierpieć niedostatek. To są wewnętrzne wojny i często toczą się pomimo spokojnego wyglądu na zewnątrz, a nawet nikt nie domyśla się walk, jakie się toczą w umysłach świętych. I te walki dostarczają rezultatów, które bezsprzecznie dowodzą, czy ktoś jest utracjuszem korony, czy zachowawcą takowej.
(53) Ta próba, o której nasz tekst mówi, oddziaływa przeważnie na nasz charakter – na to, cośmy wyrobili podczas budowania na Chrystusie, jako sprawiedliwości, poświęceniu (miłości) i wybawieniu (mocy), podczas gdy te drugie dwie próby naszego tekstu, deszcz i powódź, przeważnie oddziałują na naszą wiarę – na to, cośmy budowali na Chrystusie, jako mądrości. Przeto widzimy, że obie części naszych domów są próbowane – struktura wiary i struktura charakteru, lecz przeważnie przez różniące się czynniki próbowania. Stosunkowo, powinniśmy zauważyć próby charakteru w tych duchowych walkach. Tymi bitwami są starcia, które mamy w pokuszeniu. I gdy egzaminujemy nasze własne serca i słuchamy oświadczeń naszych braci, to dowiadujemy się, że teraz odbywają się trudne walki wewnątrz i zewnątrz. Prawdopodobnie nigdy przedtem nie było tyle pokus na świecie, ile jest teraz. Ogólny duch świata jest przepełniony pokusami ponad wszystkie inne czasy. Środki sprawujące rozkosz sobie i światu, z powodu tak wielu wynalazków obecnego dnia, możliwości podróżowania, obfitości bogactw i sposobności stanowiska, wpływu, wykształcenia, przyjemności, swobody i wygody, powodują takie kuszące powaby dla ludu Bożego i z taką wielką siłą, jakich nigdy przedtem nie bywało. Grzech też nigdy tak bardzo nie obfitował, ani chytrzej atakował umysły świętych swoim przywabianiem. Szatan nigdy nie był czynniejszy w staraniu się, aby zwieść ofiarowanych z wąskiej drogi. Przeto prędko i wiele pokuszeń rozpościera on przed nogi nowych stworzeń, zmuszając ich do ciężkiego i nieustannego walczenia, jeżeli chcą ostać się w tym dobrym boju wiary bez upadku lub chwiania.
(54) Te walki w pokuszeniu uderzają każdy zarys charakteru. Tak jak nasz Pan i Wódz naszego Zbawienia był kuszony w każdym