Teraźniejsza Prawda nr 233 – 1967 – str. 57
okazując łaskę tym, którzy Go poważają i czynią sprawiedliwość, a niełaskę tym, którzy są bezbożnymi w stosunku do Niego i czynią niesprawiedliwość. Przeciwnie, takie różne postawy i czyny u Boga są wyrazem bezstronności, ponieważ dowodzą one, że Bóg różnie patrzy na ludzi, ze względu na ich rożny stosunek do właściwych zasad; bo jak wykazaliśmy powyżej, bezstronność jest zaletą, przez którą myślimy, czujemy, mówimy i działamy w stosunku do drugich z punktu widzenia ich zasług charakteru, a nie z punktu widzenia takich rzeczy, jak ich zewnętrzny wygląd, pochodzenie, wykształcenie, ranga, urząd, tytuł, bogactwo, stanowisko, wpływ, popularność, piec, dzieło itd.
Fakty, że Bóg tak rozmaicie postępuje z tymi, którym okazuje łaskę błogosławieństwa wyboru, a pozwala reszcie mieć bardzo różne warunki życiowe pod przekleństwem, nie dowodzą tego, że Bóg jest stronniczy. Powodem, że postępuje On odmiennie z niektórymi od tego, jak postępuje z drugimi Jego dziećmi jest to, że ich usposobienia i uzdolnienia różnią się i że niektórzy muszą mieć odmienne doświadczenia od innych z powodu ich potrzeb charakteru dla ich obecnego i przyszłego miejsca w Jego planie; a to dowodzi o Jego bezstronności w stosunku do każdego z Jego dzieci, o wielkiej miłości i praktycznej postawie względem każdego z Jego dzieci. Przyczyną, że są różnice między członkami tego świata jest częściowo to, że Bóg dopuścił (a nie uczynił tych różnic) przez to, że zaniechał rodzaj ludzki pod potępieniem i nie postępuje więcej z nim na podstawie przymierza. Jest to także po części z tego powodu, że różne doświadczenia są potrzebne dla różnych charakterów w nauczaniu się lekcji o niezmiernej potworności grzechu. Jest to w końcu częściowo z powodu, że w Wieku następnym to przystosowanie spraw, będzie uczynione w tych przypadkach, w których — jeżeli różnice były uczynione w tym życiu — nie nauczono się powszechnie lekcji o niezmiernej grzeszności grzechu. Zatem nie ma żadnej stronniczości u Boga w Jego różniących się czynach w stosunku do Swoich dzieci i w Jego zezwoleniu na różniące się warunki i doświadczenia przychodzące na świat pod przekleństwem. Nie ma nic w tych dwóch postępowaniach Boga, co by było dowolnym lub przeciw zasadzie, albo wypływającym z faworyzowania jako przeciwnemu zasadzie. Wprawdzie w tym wszystkim i przez to wszystko Bóg stara się w zgodzie z zasadami o najlepsze interesy każdego i wszystkich zainteresowanych, podług ich zasług charakteru i w stosunku do dobrych zasad. Na pewno Ten, który daje mądrość z góry, która między innymi jest bez stronniczości, jest jako źródło owej mądrości bezstronny — Jak. 3:17.
Jeżeli badamy czyny Boże, przekonujemy się, że są one bezstronne. Jego nagrody były zawsze odpowiednie do charakteru. Jego kary były podług braku odpowiedniego charakteru i były bezstronnymi, tak co do Jego sług jak i nie sług. Zauważmy jak Jego nagrody i kary w stosunku do sług i nie sług były według wyrażeń charakteru. Sprawiedliwy Noe i jego
kol. 2
rodzina zostali zachowani w czasie potopu, podczas gdy niesprawiedliwy świat zginął w potopie. Doświadczony Abraham, Izaak i Jakub zostali ubłogosławieni obietnicami przymierza, podczas gdy ich nieodpowiedni krewni zostali pominięci. Wierny Józef został zaszczycony służbą uwolnienia milionów ludzi od śmierci głodowej, podczas gdy jego źli bracia zostali upokorzeni. Wierny Mojżesz i Aaron zostali zaszczyceni kierownictwem nad ich ludem, a pyszny i buntowniczy Mojżesz i Aaron zostali ukarani wyłączeniem z Ziemi Świętej. Wierny Izrael otrzymał ziemię w spokojnym dziedzictwie, odpadający Izrael został ukarany różnymi uciskami i niewolami, a pokutujący Izrael bywał z powrotem przywrócony do łaski Bożej. Wiernemu Dawidowi powodziło się w królestwie, gdy zaś nieposłuszny Dawid otrzymał zasłużoną karę. Lojalna Ruta i Rachab zostały wcielone do Izraela i do praojcostwa Chrystusa, gdy zaś odstępcy zostali wyrzuceni ze społeczności izraelskiej. Poświęceni Sadrach, Mesach i Abednego zostali zachowani w piecu gorejącym, gdy zaś ich dręczyciele zginęli w nim. Bezkompromisowy Daniel został zachowany w dole lwim, gdy zaś jego obmówcy zginęli w nim. Spolegający na Bogu Eliasz został zachowany od głodu i nagrodzony doprowadzeniem narodu z powrotem do służby Bożej, gdy zaś niezbożny Achab i Jezabela marnie zginęli. Królowie i prorocy, szlachcice i plebejusze, kapłani i lud w Izraelu są w ich różniących się doświadczeniach licznymi dowodami bezstronności Bożej.
Posłanie przez Boga Swojego Syna, aby stał się Zbawicielem wszystkich jest szczególnym wyrazem Jego bezstronności. Jego wybór niektórych z powodu posiadania zalety wiary, która kwalifikuje ich teraz na próbę do życia i Jego odrzucenie drugich od wyboru z powodu ich niedowiarstwa, dyskwalifikuje ich do obecnej próby do życia, a zachowanie ich na próbę, kiedy zaleta wiary, której im brak nie będzie niezbędna, są wyraźnymi dowodami bezstronności Bożej — dowodząc, że On jest pobudzony w udzielaniu Swoich łask przez stosowną odpowiedniość charakteru lub nieodpowiedniość, a nie przez zewnętrzne względy w ludzkości. Jego wybór ubogich tego świata, pełnych wiary, a nie mądrych, możnych, zacnych i roztropnych tego świata, pokazuje tę samą zaletę (Jak. 2:5; 1Kor. 1:26—29; Mat. 11:25—27). Odrzucenie przez Boga nieposłusznych Izraelitów, a wybranie bogobojnych pogan, np. nauczeni w Piśmie, Faryzeusze, itd. z jednej strony, a Korneliusz, Tytus, itd. z drugiej strony, dowodzi o działaniu tej samej zalety. Ta sama zasada okazała się w okresie między Żniwami w mnóstwie przykładów, tak dla jednostek wybranych jak i nie wybranych. Szczególnie okazała się ona w Parusji — wielcy, mądrzy, możni, bogaci zostali pominięci, a dano naczelne miejsce „sprzedawcy koszul”; dlatego, że bezstronność działała na właściwej zasadzie, Bóg uważał, iż to było najlepszą rzeczą dla wszystkich zainteresowanych. Potem także tylko wierni z Chrześcijaństwa zostali zaszczyceni Prawdą Żniwa, a niewiernym pozwolono popaść w różne dziwactwa.