Teraźniejsza Prawda nr 231-232 – 1967 – str. 44
(21) Czego naucza 2Tym. 2:20 o ich Tysiącletniej nagrodzie?
(22) Czego naucza Ps. 72:3 o ich Tysiącletniej nagrodzie?
(23) Czego naucza Izaj. 60:13 o ich Tysiącletniej nagrodzie?
(24) Czego nauczają 4Moj. 3; 4 oraz Żyd. 12:23 o ich Tysiącletniej nagrodzie?
(25) Co 2Król. 2:9, 10 i późniejsze czynności Elizeusza pokazują na temat nagrody Młodocianych Godnych?
(26) Jaka będzie ich nagroda po Tysiącleciu? Gdzie „On Sługa” dał dowody, że Starożytni Godni będą istotami duchowymi? Do kogo można niektóre z tych dowodów także zastosować? Podaj krótką historię rozwoju prawdy, że Starożytni Godni staną się istotami duchowymi!
(27) W jaki sposób na podstawie pewnych Pism i Boskich Przymiotów przychodzimy do wniosku, że Młodociani Godni nie pozostaną na ziemi po Tysiącleciu?
(28) Z punktu widzenia Boskich Przymiotów, jakiej nagrody należałoby się spodziewać dla Młodocianych Godnych po Tysiącleciu?
(29) Dowiedź na podstawie Żyd. 12:23; 2Moj. 12:11-13, 21-23, 27; 13:1, 2, 11-15; 4Moj, 2:40-51, że usposobienie i natura Młodocianych Godnych będą duchowe!
(30) Jaki dowód znajdujemy w 4Moj. 18:20, 23, 24, że Młodociani Godni osiągną duchowe dziedzictwo?
(31) Jaki dowód tego znajdujemy w 4Moj. 3:28, 29, 35, 38?
(32) Jak wyjątki z Żyd. 7:1-10 i 4Moj. 18:21,24,25-32 porównane z Mat. 25:34; Obj. 21:24 udowadniają, że Młodociani Godni otrzymają dziedzictwo duchowe?
(33) Co zdaje się przedstawiać wyrażenie „obóz świętych” i „miasto umiłowane”? Jaka zasada zawarta w wyjątku ze Strażnicy br. Russella zdaje się dowodzić tego?
(34) Podaj krótkie streszczenie z Obj. 20:7-10!
(35) Czego istoty ludzkie nie mogą uczynić niewidzialnej sile istot duchowych? Co to dowodzi odnośnie „obozu świętych” i „miasta umiłowanego”? (36) Na co wskazuje wyraz „obóz”?
(37) Co oznacza wyrażenie „obtoczyli obóz świętych i miasto umiłowane” ze względu na obóz i miasto? Dlaczego? Dlaczego zupełność tego ustępu nie była rozumiana za czasów „Onego Sługi”?
(38) Czy powyższe dowody są dostateczne i przekonywające o istnieniu klasy Młodocianych Godnych? Czego możemy się jeszcze spodziewać odnośnie tej klasy?
kol. 1
OBECNE KIEROWNICTWO LUDU BOŻEGO
(Ciąg dalszy z T.P.’67, 14)
Tak więc, choć Jezus w związku z pomazaniem Go przez Boga Duchem Świętym (Izaj. 11:2,3) otrzymał dużo „znajomości i wyrozumienia” przez badanie pism Starożytnych Godnych (T.P. ’62, 66) i w ten sposób był karmiony przez pisarzy Starego Testamentu, którzy stanowią część pozafiguralnej Sary, to jednak „nie był On karmiony przez Swych braci z Małego Stadka” (P ’27, 141; T.P. ’35, 53, szpalta 2) ani przez żadną inną osobę „gdyż był to Bóg, który po spłodzeniu Jezusa bezpośrednio zastosował do Niego obietnice Przymierza bez żadnego ludzkiego przedstawiciela, tzn. działał On na miejscu sług Prawdy jako część matki w zastosowaniu obietnic Przymierza … Żaden Starożytny Godny ani żaden inny ludzki przedstawiciel nie doprowadził Jezusa do tego duchowego zrozumienia; albowiem Jan Chrzciciel nie usługiwał Jezusowi obietnicami Sary” (E. tom 4, 113, 114); on też tego nie uczynił względem Kościoła, ponieważ umarł przed Zielonymi Świątkami.
Zauważmy więc, że w swoich „osobowych częściach” pozafiguralna Sara obejmuje Starożytnych Godnych od Abrahama do Jana Chrzciciela (a nawet z góry powziętego punktu widzenia możemy ich zaliczać od Abla) i klasę Chrystusową w jej zdolności rozwijania klasy Chrystusowej (E. tom 13, 19), więc w jakiej zdolności Starożytni Godni służyli Chrystusowi, Głowie i Ciału? Odpowiadamy: przez ich
kol. 2
pisma (P ’27, 141; T.P. ’35, 53, szp. 2 i 54 str., szp. 1; T.P. ’62, 66) i przykład (Żyd. 11; 12:1; Manna na 11 marca) lecz nie osobiście. W Kościele jednak członkowie Ciała Chrystusowego mieli osobistych generalnych pastorów, nauczycieli i wykonawców (Efez. 4:11-16), którzy w ten sposób służyli w rozwijaniu klasy Chrystusowej, tak jak „wszyscy członkowie Małego Stadka w ich zdolności służenia jedni drugim” byli również objęci w pozafiguralnej Sarze (T.P. ’35, 53, szp. 2; T.P. ’62, 66).
Lecz ktoś mógłby się zapytać: „Czy Jezus rzeczywiście nie otrzymał osobistej nauki od Jana Chrzciciela jako od Boskiego mówczego narzędzia i czy to nie upoważniałoby nas do wyciągnięcia wniosku, że ponieważ Jan właśnie nauczał kogoś z wyższej klasy, więc Młodociany Godny mógłby również być generalnym pastorem i nauczycielem Wielkiego Grona, wyższej klasy?” To pytanie było wygwizdane i wytańczone za wszystko co jest warte – raczej za więcej niż jest warte – albowiem ono nic nie jest warte, bo jest oparte na błędnej przesłance. Jan, Starożytny Godny, nie służył jako Boski specjalny nauczyciel Nowemu Stworzeniu Jezusa. Przeciwnie, fakty w tym wypadku wzmiankowane w Piśmie Św. (Mat. 3:14, 15; 11:2-6) pokazują, że w ich wzajemnym stosunku Jan był właśnie tym, który się zapytywał, a Jezus był tym, który nauczał i stosował Prawdą, a nie na odwrót (por. P ’60, 37, 38). Widzimy więc, iż nie ma żadnej sprzeczności